Słowa

Słowa jak liście niesione przez wiatr codziennie wędrują po świecie.

W czasie swych podniebnych wojaży prowadzą między sobą różnego rodzaju rozmowy.

Tematem tych nieustających konwersacji jest ich ogromne znaczenie w sferze ludzkiej egzystencji.

A wszystko to za sprawą ludzi, którzy swoim postępowaniem odzierają je codziennie z należnej im godności.

Ponieważ brak umiejętności posługiwania się nimi prowadzi bardzo często do wielu konfliktów międzyludzkich.

Stają się wtedy doskonałym narzędziem w rękach ludzi bezwzględnych, niemających żadnych skrupułów i zasad moralnych.

Którzy wykorzystują je jedynie do zaspokajania własnych przyziemnych potrzeb.

Manipulowanie, pogardzanie drugim człowiekiem, celem umniejszenia jego poczucia własnej wartości.

Dlatego powinniśmy pamiętać, że wypowiadane przez nas słowa posiadają nadludzką moc i potrafią wiele zdziałać.

Jeżeli tylko nauczmy się posługiwać nimi, w odpowiedni sposób.

Wydobędziemy z nich wszystko to, co najlepsze.

Niezmierzone dobro, które rozsieje swój blask po wielu zakątkach naszej ziemi.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Kavita 31.12.2020
    "Stają się one , wtedy doskonałym" - tutaj nie potrzebny przecinek.
    "postępowaniem odzierają je" - literówka - "obdzierają".
    Nie rozumiem też dlaczego każde zdanie zaczyna się od akapitu? Uważam, że spokojnie można byłoby się zamknąć w dwóch.

    Fajnie byłoby to rozbudować, mam spory niedosyt, aczkolwiek temat i to w jaki sposób jest zobrazowany bardzo mi się podoba.
    Niestety czasem nasz piękny język, słowa i wszystko to, co mamy, jest nieszanowane. Kaleczymy język, co by było nam łatwiej, ale czy słusznie? Inna sprawa, czy w dzisiejszych czasach jest możliwość mówić płynnie czystą polszczyzną? A stwierdzenie, że "słowa mają wielką moc" - nie można się z tym nie zgodzić. W końcu czymże jest manipulacja?
  • Taviani 01.01.2021
    Doskonałym przykładem braku kulturalnego obycia się ze słowami jest Dwulicowość Ludzka tekst również mojego autorstwa
  • Kavita 01.01.2021
    Taviani z chęcią sprawdzę :)
  • Celina 31.12.2020
    A kto niby ma uczyć kultury posługiwania się słowem? Chyba nie nauczyciele, którzy pokazali na co ich stać podczas ubiegłorocznego strajku , a niedawno zachęcali uczniów do udziału w wulgarnych manifestacjach promujących chamstwo.
  • Kavita 31.12.2020
    Nauczyciel nauczycielowi nie równy. Uważam, że oba strajki były potrzebne, może w innej formie, spokojniejszej, ale słuszne. Bo i co mają ci nauczyciele? Śmieszną pensję za wychowywanie dzieci i ich naukę? W dzisiejszych czasach rodzice zbyt często zapominają o swoich dzieciach, zaprogramowani na karierę i sukces. Gdyby nie nauczyciele, wiele ludzi mogłoby skończyć całkiem inaczej. Kto wie czy może nawet nie Ty? A strajk kobiet - nawet nie będę się wypowiadać. Nikt nie ma prawa decydować za innych - jesteśmy odrębną jednostką, mamy prawo do własnych decyzji
  • Celina 31.12.2020
    Kavita a dziecko nie ma prawa do życia, hę? Biologia jednoznacznie potwierdza, że człowiekiem stajemy się z chwilą poczęcia, więc w tym momencie przyszła matka powinna brać pod uwagę, że nie jest już jedynym dysponentem własnego brzucha. Zresztą przywódczynie ze strajku kobiet chcą mordować dzieci do ostatnie chwili przed urodzeniem. Takie są ich postulaty, zbrodnicze, niesmaczne, niestety.
  • Kavita 31.12.2020
    Celina Nie mogę powiedzieć, że zgadzam się w stu procentach z owym strajkiem. Byłoby to wbrew mojemu sumieniu. Ale nie zgadzam się z wyrokiem Trybunału - nie mam siły i sumienia, by swoje dziecko skazać na śmierć. Mówię, rzecz jasna, o ciężkich przypadkach. Jest to wielką hipokryzją prowadzić dalej ciąże, gdzie wiadomo, że dziecko będzie chore, gdzie wiadomo że urodzi się martwe bądź umrze niedługo potem. Bo i w imię czego?

    By była jasność - nie zgadzam się na aborcję na życzenie. Bo nie założyłam gumki, to wyskrobię - nie! Jednak w wyjątkowych przypadkach powinna być możliwa, bez pytań dlaczego.

    Osobiście nie wyobrażam sobie urodzić dziecka z gwałtu. Nie wyobrażam, tak jak miliony kobiet na świecie. Dziecko może być wtedy zdrowe, szczęśliwe, to racja, ale warto wówczas pochylić się nad zdrowiem kobiety. Nad jej zdrowiem psychicznym i tym, że to jej, tak niby nieznaczącą decyzją, możemy zrujnować życie.
  • Celina 31.12.2020
    Kavita dzieci z gwałtu ten wyrok nie dotyczy w ogóle. A z dziećmi chorymi pewnie będzie tak jak dotychczas, czyli powrócą do status quo sprzed wyroku, dlatego nadal go nie publikują, bo zastanawiają się, jak to rozwiązać prawnie. Prawdopodobnie będą chcieli wyłączyć spod działania ustawy dzieci z Downem.

    I nie rozumiem tego. Najpierw piszesz: "By była jasność - nie zgadzam się na aborcję na życzenie."

    A drugie zdanie dalej: "Jednak w wyjątkowych przypadkach powinna być możliwa, bez pytań dlaczego." Czym to jest Twoim zdaniem, jeśli nie aborcją na życzenie?
  • Kavita 31.12.2020
    Celina Nie jest to aborcją na życzenie. Może źle to wyraziłam. Jako kobieta, gdybym była w sytuacji, gdzie usuwam ciąże, nie chciałabym słyszeć pytań i opinii o mnie. (zakładając, że prawnie byłaby możliwa w szczególnych przypadkach)

    Nie bądźmy hipokrytami. Mamy prawo decyzji o zmianie płci, więc czemu nie możemy o aborcji?
  • Celina 31.12.2020
    Kavita aborcja, nawet dopuszczona prawnie nie oznacza uniknięcia takich pytań. Zanim do niej dojdzie trzeba uzasadnić, że się podlega pod działanie ustawy. W przypadku gwałtu trzeba dowieść. Bo inaczej to każda kobieta by przyszła powiedziała, że została zgwałcona i nikt by więcej o nic nie pytał. To by się równało aborcji na życzenie.
  • Kavita 31.12.2020
    Celina masz rację, ale przypuszczam, że w takich wypadkach to nie lekarz decyduje o tym czy zabieg wykonać, a ktoś inny przed nim - jednak mogę się mylić.
  • Celina 31.12.2020
    Kavita w przypadku ciąży z chorym dzieckiem, albo zagrożenia życia kobiety ciążą, to chyba jednak lekarz wystawiał do tej pory zaświadczenie, z którym wystarczyło iść do ośrodka. Nie wiem jak było/jest w przypadku gwałtu. Czy jakieś zaświadczenie z policji albo/i od lekarza. Nie znam się na tym.
  • Kavita 31.12.2020
    Celina tak, bardziej chodziło mi o ostateczną decyzję odnośnie aborcji - nie wiem czy "zgodę" wystawia lekarz, czy ktoś inny na podstawie dotychczasowych badań
  • Celina 31.12.2020
    Kavita nic mi nie wiadomo, o jakiejś ostatecznej instancji. Ewentualnie na policji przesłuchań podobno dokonują policjantki - kobiety, żeby zgwałcona nie musiała się wyzewnętrzniać ze szczegółami przed mężczyznami.
  • Shogun 31.12.2020
    Mocne słowa na te "słowa". Prawda, mają wielką moc i trzeba na nie uważać, gdyż mogą służyć manipulacji, a przede wszystkim należy uważać, aby samemu nie manipulować.
    No bo cóż... z niektórymi słowami należy uważać bardziej niż z innymi, gdyż istnieję pewne słowa szczególnie uwielbiane i bardzo chętnie stosowane przez manipulatorów, a jakie?
    Cóż, daleko szukać nie trzeba.
    Pozdrawiam :)
  • Bajkopisarz 31.12.2020
    „tych nieustających konwersacji jest ich znaczenie w sferze ludzkiej egzystencji.
    A wszystko to za sprawą ludzi, którzy swoim postępowaniem odzierają je codziennie z należnej im godności. Ponieważ brak umiejętności posługiwania się nimi”
    Zaimek na zaimku zaimkiem pogania

    Niestety nic odkrywczego. Owszem słowa maja moc, zarówno żeby cos zbudować, jak i zniszczyć. Zabijają i tworzą. To wszystko wiemy.
    A czego nie wiemy? Mnóstwa rzeczy, ale żadnej z nich nie ma w tym tekście. Piszesz to, co już wiele razy było, z dość naiwnym przesłaniem, że istnieje jakieś dobro rozlewające się po świecie. Nie, istnieją ludzie albo stonki, gołębie i żaby. To się rozlewa po świecie. A słowo? Trochę też, im większą bzdurę skrywa słowo tym mu łatwiej. Jak będzie miało w sobie ładunek mądrości to za płot nie wyjdzie.
    Poza tym słowo zawsze kogoś będzie obrażać. Nawet jak powiesz pięknie „Kocham cię” to się znajdzie jakiś niedorobiony, co uzna, że to go wyklucza, bo on akurat nie jest kochany i czuje się przez to obrażony.
    Słowa już coraz mniej działają. Także dlatego, że coraz mniej ludzi chce rozmawiać, a zadowala się wygłaszaniem oświadczeń.
  • Taviani 31.12.2020
    Ten tekst zdecydowanie nie jest moim oświadczeniem
  • Bajkopisarz 31.12.2020
    Ale akcent kładziesz na "nie jest oświadczeniem" czy "moim"? :)
  • Taviani 31.12.2020
    Nie wygłaszam swoich mądrość w ten sposób
  • Bajkopisarz 31.12.2020
    Ale to wcale nie o to mi chodziło w komentarzu. To ogólna uwaga, że zamiast ze soba rozmawiać ludzie wymieniają się oświadczeniami, stąd słowa tracą na znaczeniu, bo coraz mniej się ich nie słucha. W żadnym razie nie dotyczyło to tego testu, a już tym bardziej jego Autorki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania