Smaki mojej mamy

Ułożyłem do Ciebie drogę z myśli,

wypełniłem ją wspomnieniami,

cierpliwie czekając jak się przyśni

talerz knedli ze śliwkami.

 

Ułożyłem w głowie piękne obrazy,

oczami dziecka patrząc czasami,

jak sprawnie lepisz ciasto palcami

na czerwony barszczyk z uszkami.

 

Smaki dzieciństwa pamiętam dokładnie,

moczone tradycyjnie na śniadanie,

a na obiad cieplutkie i podane ładnie

ziemniaki ze śledzikiem w śmietanie.

 

Przysmaków w pamięci jest tak wiele,

mizeria, mielone i kotlety schabowe,

rosół z makaronem w niedziele,

a wszystko to pyszne, świeże i zdrowe.

 

Pamiętam z kuchni zapach niebanalny,

aromat pieczonego sernika z rodzynkami,

ratowany przed nami skarb kulinarny,

kosztowany był ze smakiem gołymi palcami.

 

Gdy prawdziwy święty mikołaj

prezenty pod choinką chował,

wigilijny nastrój wszystkich inspirował,

a na stole stała już zupa grzybowa.

 

Jeszcze pierogi z kapustą i grzybami,

kapusta z grochem zasmażana,

kompot ze śliwek między talerzami

i buzia mamy świątecznie roześmiana.

 

Ułożyłem dywan z kwiatów do Ciebie,

z płatków róży za każdy dzień z Tobą,

zabrakło mi kolorów na tęczowym niebie,

by opisać nimi, jak cudowną jesteś osobą.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Sokrates 2 miesiące temu
    Pięknie opisane domowe potrawy (na 5) aż cieknie ślinka.
  • Artemisia 2 miesiące temu
    Czuły wiersz o miłości.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania