Smętek

To wszystko było

Pewnym rodzajem wyobraźni.

I ta rakieta przy końcu.

I że wszyscy dotarli na Ziemię.

...

 

To nic, to tylko rodzaj

Wyobraźni.

Radość, miłość, cierpienie.

I kot po bożemu na smyczy.

 

I że mieliśmy gołębia na dachu...

To wszystko... - pewien rodzaj

Wyobraźni,

Ten mój, z odrobiną goryczy.

 

https://rafalpigonstronaautorska.blogspot.com/?m=1

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • rozwiazanie 12.02.2022
    Melancholia w rakiecie pewnego rodzaju wyobraźni, fajny wiersz.
  • Trzy Cztery 12.02.2022
    Mnie zaciekawił Twój wiersz. Lubię powtórzenia, a tu całkiem dobrze się sprawują. Tylko trzecią strofę, to zakończyłabym wcześniej, na słowach:

    I że mieliśmy gołębia na dachu...
    To wszystko

    Takie urwanie jest lepsze, niż monotonia. Z powtórzeniami można wpaść w pułapkę...

    I zobacz - czy pisząc o tym gołębiu nie podajesz do wiadomości, że Twój rodzaj wyobraźni jest z odrobiną goryczy? Podajesz. Bo przecież każdy czytelnik od razu sobie przypomina: "Lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu". Lecz Ty dopisujesz, dopowiadasz...
    no i przecież gdy urywasz tekst w połowie zdania z początku - "To wszystko było/ Pewnym rodzajem wyobraźni", to i tak każdy czytelnik sobie to zdanie dośpiewa. Więc naprawdę wystarczyłoby tyle:

    I że mieliśmy gołębia na dachu...
    To wszystko

    Ale to tylko moje zdanie. Takie tam przemyślenia.
  • miętus 12.02.2022
    Mnie też melancholijnie zaciekawił, a jeśli chodzi o gołębia zgadzam się z Trzy Cztery.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania