Śmierć

Obejmuje mnie ramieniem chłodnym.

Obserwuje mnie spojrzenie głodnym.

Zamiast oczu ma oczodoły puste.

A na sobie nosi czarną chustę.

Wokół niej latają wrony.

I brakuje jej cierniowej korony.

Gdy przychodzi już wiesz co cię czeka.

Twoje spojrzenie gdzieś na bok ucieka.

Bierze cię za rękę i ciągnie za sobą.

Je cień już na zawsze będzie razem z tobą.

Gdy z nią odchodzisz całe życie swe widzisz.

A daj patrząc na to już sobie myślisz.

"Żegnaj świecie odchodzę teraz w tej erze."

Bo już wiesz, że to dzisiaj śmierć cię zabierze.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania