Śmierć
Wreszcie widzisz świecące gwiazdy
Zaczyna się początek szybkiej jazdy
Przyjaciele wchodzą do twych snów
Porządek z koszmarami zrobią znów
Masz wrażenie, że się wznosisz
Zło tego świata skrzydłami kosisz
Spotykasz swego anioła
Tym razem ochronić cię zdoła
*
Lecz coś na górze pęka i roznosi się po świecie
Jeden z twoich wrogów, zgubę ludzkości niesie
Czujesz jak odrywasz się od ziemi i spadasz w dół
Pora zasiąść przed Boga wielki stół
Tam cię czeka kara i wszelkie pochwały
Jednak twój świat przepadł już cały
Nie wiesz co masz robić. Czy uciekać, czy żyć?
Jednak wiesz, że powinieneś zostać tu i być
Nie masz po co wracać. Już wszystko zniknęło
Twoje kruche szczęście tak nagle runęło...
Komentarze (5)
Tym razem ochronić cię zdoła"
Ten fragment najbardziej mi się spodobał. Zostawiam pięć ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania