Śmierć ukochanej osoby

Miała na imię Agata, miała 16 lat.. Była wrażliwą i smutną osobą nie lubiła rozmawiać o swoich problemach. Wstydziła się tego. Była lubiana, ale nie potrafiła tego docenić. Miała przyjaciela, któremu mogła powiedzieć wszystko nazywał się Dawid, byli nierozłączni oboje ufali tylko sonie spotykali się codziennie. Lubili spędzać ze sobą każdą chwilę byli dla siebie oparciem. Pewnego dnia widział, że Agata jest smutna, bardzo nienawidził tego widoku. Zapytał się co się stało. Jednak Agata nie odpowiedziała po prostu tylko go przytuliła. Minęło kilka tygodni Piotrek oznajmił Agacie, że ma dziewczynę. Bardzo ją to zabolało gdyż to ona kochała Dawida z całego serca zawsze miała nadzieję, że będą razem. Myliła się. Ale oczywiście ze sztucznym uśmiechem powiedziała "jak ślicznie razem wyglądacie" a tymczasem umarła w sobie, życie już nie miało dla niej sensu. Czuła jak z dnia na dzień coraz bardziej traciła Dawida. Ale nie okazywała tego. Dawid kochał ją, ale tylko jak przyjaciółkę i nic więcej. Była dla niego ważna. Ale co z tego? Skoro ważniejsza dla niego była Dominika? Dominika była sztuczną lalą. Wcale nie kochała Dawida on był dla niej tylko zabawką. Pewnego dnia Agata zobaczyła Dominikę całującą się z innym chłopakiem to był dla niej szok. Podeszła do Dominiki i wszystko jej wygarnęła oraz oznajmiła, że wszystko powie Dawidowi. Ale Dominika szynko zareagowała kiedy powiedziała, że jeśli to zrobi Dawid będzie cierpiał, więc ma tego nie robić, bo pożałuje. Agata nic nie mówiąc odeszła ze łzami w oczach. Kochała Dawida. Bardzo. Ale ni chciała go skrzywdzić. Nie potrafiłaby tego zrobić. Przez kilka tygodni Agata nie odzywała się do Dawida. Więc chłopak zaczął się martwić. Nie odbierała telefonów nie odpowiadała na sms'y. Dlatego postanowił, że do niej pójdzie. Gdy zapukał do jej drzwi otworzyła jej mama powiedziala że Agata śpi, ale sama nie zdawała sobie sprawy, że Agata od kilku tygodni się okalecza i zażywa leki nasenne. Dziewczyna której do tej pory wszystko sprawiało radość zamknęła się w sobie. Po kilku dniach spotkała się z Dawidem i mocno go przytuliła i wypowiadając słowa "kocham cię" uciekła. Chłopak przez chwilę był w kompletnym szoku. Stał nieruchomo. Zdal sobie sprawę, że Agata go kocha i pobiegł jej szukać, ponieważ tego dnia miał jej coś powiedzenia. Dziewczyna schowała się w domu przy rzece, chciała odejść, nie miała już po co żyć. Wyciągnęła żyletkę i podcięła sobie żyły. Krew płynęła a razem z nią gorzkie łzy. Czuła jak odchodzi, że Bóg zabiera ją do siebie, że zostanie jednym z aniołków. W ostatnich minutach napisała sms'a "Drogi Dawidzie. Teraz już wiesz jak bardzo Cię kochałam, jak Twoje szczęście było ważniejsze od mojego. To takie niefortunne urodzić się człowiekiem, który kocha bardziej niż sam jest kochany. Przepraszam, że nie powiedziałam Ci o Dominice, ale nie potrafiłam widziałam jaki jesteś szczęśliwy. Wybacz mi, proszę. Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaję się dobrą śmiercią. Byleś moim własnym narkotykiem. Kocham Cię i życzę Ci jak najlepiej.Odchodzę. Do zobaczenia w niebie. Twoja " i w tym momencie nie dokończyła, telefon wypadł jej z ręki. Zamknęła oczy. Odeszła. Dawid gdy zaczął czytać sms'a plakał nie mógł powstrzymać leż gdy biegnąc trafił do opuszczonego domu gdzie leżała Agata. Upadl na kolana i zaczął krzyczeć, że to nie możliwe, że to nie może być prawda! Podszedł do niej i zobaczył jej pocięte ciała oraz płynąca krew. Zobaczył jej zapłakane powieki. Przytulił ją i powiedział "kochanie dziś chciałem Ci powiedzieć, że zerwałem z Dominiką, bo zdałem sobie sprawę, że kocham Ciebie. Bez Ciebie nie mam nic. Chciałbym jeszcze raz usłyszeć bicie Twojego serduszka, ale to nie możliwe. Odejdziemy razem. To będzie dobra śmierć. Zaraz do Ciebie dołączę. Będziemy szczęśliwi" W tym momencie znalazł leżący nóż i podciął sobie aortę. Koniec.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania