SMUTNE WSPOMIENIA

Kiedy siedziałem w ciszy parku na tej ławce.

Byłem już w dużym dołku po miłosnej dawce.

Nareszcie przestałem już kochać tę kobietę.

Która wpakowała mnie w tę straszną biedę.

Ławka przypominała mi początek naszej miłości.

Nie jeden facet takiej kobiety mi pozazdrościł.

Była jak przysłowiowa "łania" piękna, wysoka i smukła.

Ale w życiu prywatnym we dwoje była ogromnie trudna.

Gdyż dobrze znała swoją wartość urody pięknej kobiety.

Nie można było nic jej ująć ani zbytnio dodać więcej teraz czy wtedy.

Niestety te cechy urody wypaczyły jej charakter i były

z empatii obdarte.

Bo była wyjątkowo próżna i cechy charakteru były nic nie warte.

Cechowała Ją postawa wyjątkowo roszczeniowa i stanowisko harde.

Była wszędzie pierwsza bo wszystko jej się najlepsze należy !

Nie chciałem z początku takiej jej zimnej postawie uwierzyć.

Ale ona szła po przysłowiowych trupach do celu.

Na takie kroki nie zdecydowało by się ludzi zbyt wielu.

Nie zauważała , że swoim zachowaniem może kogo skrzywdzić lub urazić.

I mało kto by się znalazł aby jej decyzjom mógłby się przeciwstawić.

Gdyż swoją urodą i stanowczością potrafiła zrobić swoje.

A gdy Ją upominałem to nie liczyło się dla niej zdanie moje.

Lekceważyła każdego kto nie był jej na czasie przydatny.

Tolerowała tego człowieka który był na jej sugestie podatny.

A Ja byłem w niej zakochany po prostu po same uszy !

Byłem tak ślepy , że widziałem tylko jej urodę a nie zło jej duszy.

Ale wszystko kiedyś ma swój początek jak i swój koniec.

Musiałem wreszcie sam do tego dojść i do sedna dociec.

Pewnego dnia spotkałem kobietę przeciwstawną do mojej byłej, anielica !

I dopiero uświadomiłem sobie , że ta moja to straszna zła była diablica.

Była między nimi bardzo przeogromna w uczciwości różnica !

Ta niedawno poznana była kobieta piękna i wyjątkowo zgrabna.

Delikatna , rozsądna , bardzo dojrzała i kobieco mocno powabna.

Więc byłą bardzo szybko pożegnałem i do obecnej pojechałem.

A o tamtej już nie chcę pamiętać bo to było już historią starą.

Z tą , teraz jesteśmy wyjątkowo szczęśliwą i dobraną parą.

Zdzisław Feliks Klauza

Data 01-05-2025