smutno

pastwisz się gdy krwawię

łzy osusza ciepły sweter

rękaw długi na rozstanie

w zadumie trwa rozciąga się czasem

w oczach już nie ty lecz ktoś obcy

 

czuję zapach ziemi między twoimi nogami

zatrutego ziarna pełne w różnych kolorach

wory na policzkach jak pośladki na udach

czuję że trwam na cienkim cieście francuskim

 

zabawki zabieram wynosząc się z tym

ciężarem ciała nie tylko złudzeniem w głowie

zamykam przedział jadę w nieznane dotąd

żagle napięte w nozdrzach z wiatrem

 

daleko piach z wyspą archipelagu wspomnienia

troski zadumy nad morzem słów kilka zdjęć

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania