Smutny, tragiczny wiersz o losie sarny w lesie, która jest taka śliczna i młoda, ale niestety zostaje brutalnie zamordowana przez złego kłusownika!!!!!!!!!!!!

W lesie pełnym życia i piękna,

Młoda sarna skacze z radością,

Jej oczy błyszczą jak gwiazdy,

A futro lśni jak złoto w słońcu.

 

Lecz nagle w oddali słychać huk,

Kłusownik z bronią w ręku,

Bezlitośnie mierzy w serce zwierzęcia,

I strzela bez skrupułów.

 

Sarna pada na ziemię bezwładnie,

Jej oczy gasną powoli,

A kłusownik ucieka z uśmiechem na twarzy,

Pozostawiając za sobą tylko cierpienie.

 

Taki jest los niewinnej sarny,

Która zginęła tak młodo i pięknie,

Zamordowana przez człowieka bez serca,

W lesie, który miał być jej domem.

 

Lecz czy to koniec jej historii?

Czy jej życie było daremne?

Czy jej śmierć zostanie zapomniana?

Czy ktoś zapłacze nad jej losem?

 

Nie, nie zostanie zapomniana,

Jej życie miało znaczenie,

Jej śmierć przypomina nam o tym,

Że każde życie jest cenne.

 

Nie pozwólmy, by takie rzeczy działy się dalej,

Nie pozwólmy na bezsensowne mordowanie zwierząt,

Walczmy o ich prawa i wolność,

By mogły żyć w pokoju i harmonii.

 

Bo każde zwierzę ma swoją wartość,

Każde ma swoje miejsce na ziemi,

I każde zasługuje na szacunek i miłość,

Bez względu na to, kim jest.

 

Więc nie bądźmy obojętni na ich los,

Nie przechodźmy obok nich obojętnie,

Pomóżmy im, by mogły żyć szczęśliwie,

W świecie pełnym pokoju i dobra.

 

Bo tylko wtedy, gdy będziemy szanować wszystkie istoty,

Gdy będziemy dbać o naszą planetę i jej mieszkańców,

Wtedy dopiero będziemy mogli powiedzieć,

Że żyjemy w świecie pełnym miłości i harmonii.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania