Śniadanko

Jeszcze masz zamknięte oczka. Głowa, ciało w Krainie snów

Gdy w kuchni krzątam się, by sprawić Ci poranną niespodziankę

Taca ze smakołykami miękko ląduje na brzegu łóżka. Herbatka?

Czy kawusia? Wszystko gotowe. Czekam na Twoje przebudzenie

 

Spokój oddechu. Czekam. Zapachy przekraczają granicę Twego noska

Wonie opanowują Krainę Twoich Snów, by rzec „zobacz, niespodzianka!”

Powoli otwierasz oczki. Nowy dzień. Czerwień bukietu kwiatów

Na białej kołdrze. Śniadanko, które zrobiłem chcąc dać Ci przyjemność

 

Patrzę jak jesz, zadowolona. Twój uśmiech moją nagrodą. Uwielbiam

Karmimy się. Smak jedzenia, tak, ale większa rzecz, iż możemy zjeść

Jeść razem. Popatrzeć na siebie. Pomilczeć w uśmiechu. W pocałunkach

W łyku herbatki, kawusi. We wszystkim tym co możemy sobie dać

 

Na śniadanko

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • costam pół roku temu
    Śliczny, naprawdę śliczny wiersz! Gratuluję Autorowi. Jeśli miałbym znaleźć jakiś znak zapytania, byłoby nim spostrzeżenie, że raz używa się tu określenia: "oczka", a raz: "oczki". Ale w sumie nawet temu nie można odmówić pewnego uroku.
  • piliery pół roku temu
    Proza napisana w formie wiersza, na dodatek z błędem gramatycznym ( nie ma słowa "oczki" - jeśli już to "oczka"), pewnie znajdzie odbiorców wśród pań marzących o eleganckiej nocy poślubnej.
  • costam pół roku temu
    Czuję się jakbym dokonywał włamania na cudzą noc poślubną, ale nie mogę wytrzymać, proszę obu Panów o wyrozumiałość 1. "Proza napisana w formie wiersza" - a co w tym złego, niewłaściwego, gorszącego? Bo wygląda na to, że traktuje się to jako zarzut. Proponuję, by @piliery wygooglował sobie : "proza poetycka". Jest coś takiego. Nie wiem, czy ten utwór się do niej zalicza czy należy go klasyfikować inaczej, ale na pewno nie jest uzasadnione ściganie takich rozwiązań jako nieuprawnionej ekstrawagancji co zdaje się czynić mój Przedmówca. 2. dodatek z błędem gramatycznym ( nie ma słowa "oczki". Niech @piliery łaskawie wygoogluje sobie "neologizm", już nawet nie namawiam go by googlował "oczki", bo... może lepiej nie. Ale gdy y jednak wygooglował, to też okazałoby się, że takie słowo istnieje...Autor mia na myśli co innego, ale to i tak kolejny chybiony zarzut, i to jak wykazałem, chybiony podwójnie. 3. Proszę nie deprecjonować pań marzących o eleganckiej nocy poślubnej. To bardzo piękne marzenie. Ja nie jestem taką, ani zresztą żadną inną panią, ale nie mam nic przeciwko szczęściu takich pań.
  • piliery pół roku temu
    costam Proza poetycka to nie jest (zabrakło w niej poezji). "Oczki" też: nie neologizm - to błędnie odmienione słowo ( niech "costam" wygoogluje sobie co znaczy "neologizm"). A marzeń pań za elegancką nocą poślubną nie deprecjonuję: niech sobie marzą jeśli w prawdziwym życiu nie wyszło.
  • costam pół roku temu
    Nie zgadzam się z tymi orzeczeniami i muszę to zaznaczyć, ale też nie rozwijam już tematu, by nie nękać Panów moją pisaniną. Bardzo przepraszam i dziękuję za wyrozumiałe złote serca.
  • piliery pół roku temu
    To ja, wobec tego, wyjaśnię ewentualnym Czytelnikom: neologizm to "nowy element językowy wykształcony na gruncie danego języka, pewnej jego odmiany lub – dla celów artystycznych – w ramach tekstu literackiego." (wikipedia) "Oczki" nie są nowym tworem językowym. To błędnie odmienione słowo, które ma swój odpowiednik (poprawny): "oczka" Ciekawych lektur na opowi życzę.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania