.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Slugalegionu 20.12.2015
    Ładnie, ale ja spadam, bo fajne fantasy żem znalazł. :)
  • Slugalegionu 20.12.2015
    No kurde, tak czytam te komy i myślę se "Wszyscy czuję takie wielkie łał, a ja... no był fajny i tyle". ;_; No i mi teraz wstyd, ale ja nie umiem dużo o tym rozpisać. Ze mną to jest chyba tak, jak z butelką z wąską szyjką. Jeśli na parę sekund włożysz ją pod strumień wody z odkręconego do oporu kranu, to niewiele jej zostanie w butelce. Za to sporo będzie na podłodze. No i ten tekst to taki odkręcony do oporu tekst. Na dodatek zanim się zaczął, już się skończył. :/
    Nie zrozum mnie źle, tekst jest bardzo dobry, ale nie umiem się w niego wczuć. Przepraszam.
  • Slugalegionu 20.12.2015
    A i chwila, chcę coś sprawdzić, bo wydawało mi się, że coś czerwonego mignęło mi przed wtawieniem koma.
  • Lucinda 20.12.2015
    Tekst mi się bardzo podoba, jak zawsze, jest nacechowany silnymi emocjami i to właśnie jest jedna z rzeczy, które najbardziej w nich lubię. W kilku zdaniach potrafisz tak wiele przekazać. Ale... nie byłabym sobą, gdybym na coś nie zwróciła uwagi. Tu: ,,bym mogła wbijać sobie ostre kolce w serce, które krwawiąc, barwiły białą pościel na czerwono" - wiadomo, że każdy zrozumie, o co chodzi, ale sens logiczny zdania jest zaburzony. Dosłownie nie wynika, że krew barwi pościel, a serce, które krwawi, w dodatku wtedy nie pasowałyby formy. To jest już takie może czepialstwo, bo jak każdy rozumie, to nikt nie zwraca uwagi, ale to jednak błąd. Za tekst, który do mnie trafił, zostawiam 5:)
  • comboometga 20.12.2015
    Śliczne! Napisane naprawdę cudownie, świetnie trzyma w niepewności. Klimat oddany wprost fantastycznie.. Dla mnie mistrz :3 5 daję
  • Rasia 20.12.2015
    Krótki, ale jak zwykle obciekający emocjami tekst. Podoba mi się, a niedopowiedziana historia jest fajnym tematem do gdybania. Zostawiam 5 :)
    Mam tylko jedno zastrzeżenie. "Utkwiłam pusty wzrok przed sobą, spoglądam na szary sufit." - coś mi się nie zgadza z czasem. Skakalaś z przeszlosci w teraźniejszość i to chyba nie był zamierzony efekt? :)
  • Ant 21.12.2015
    To jest o in vitro?
  • alfonsyna 21.12.2015
    "klatka zmieniała się co minutę, bym mogła wbijać sobie ostre kolce w serce, które krwawiąc, barwiły białą pościel na czerwono" - coś mi też składniowo tu nie gra, ale być może starczyłoby zmienić "barwiły" na "barwiło", gdyż generalnie chodzi o serce, które krwawiąc barwiło... chyba że źle to rozumiem :) mniejsza o to, w sumie w tak krótkim fragmencie faktycznie daje się wyczuć dużo emocji, najwyraźniej masz do tego talent, no i do tego cała masa niedopowiedzeń do interpretacji dowolnej, dobra robota ;)
  • Anonim 23.12.2015
    Dziękuję wszystkim! Cieszę się, że udało mi się przekazać emocje, choć chciałam sprawić by tekst był niezrozumiały pod względem opisywanej sytuacji, a konkretnie "co autor miał na myśli". Ant, interpretacja dowolna, choć twoja jest niezmiernie ciekawa!
  • Amy 26.12.2015
    Chyba mam podobny problem co Sługa. :( Tekst mi się podobał, ale nie potrafię rozpisać się na jego temat.
  • Numizmat 30.12.2015
    Ef, jak zwykle cudownie opisujesz, co tam tylko chcesz opisać. W gruncie rzeczy tekst emanuje emocjami, chociaż nie potrafię powiedzieć właściwie dlaczego. Bo widzisz, ja nie wiem czy mam ten sam problem co Amy i Sakal, ale ja tego tekstu najzwyczajniej w świecie nie rozumiem. jest emocjonalny. To tyle. Poza tym nie potrafię powiedzieć o nim kompletnie nic. Nawet, o czym on w ogóle jest ;)
  • Numizmat 30.12.2015
    A, patrząc na Twój komentarz wyżej, odczułem ulgę, bo widzę, że moja reakcja okazała być się dokładnie taka, jaką sobie zamierzyłaś. No cóż, w takim razie z czystym sumieniem daję 5 ;)
  • Niemampojecia96 31.12.2015
    Efria, jak ja cię lubię ; ). rzadko mi się to zdarza. Trafia we mnie, jak piszesz, zawsze łapię to, co dla innych jest jak dym, i ty moje serce faktury dymu też czasem łapiesz w tych metaforach metafor. Nie stać mnie na akty. Owijam. A Ty..rozwijasz się. I piszesz coraz..lepiej? Nie wiem. Ale coraz bardziej we mnie trafia.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania