Sól
Znów posypałeś solą moje rany,
Choć już za pierwszym razem powiedziałam ci, że boli.
Dlaczego sprawiasz mi ból,
Dodając ciągle te sól.
Tak jakby ci zależało,
Żeby mnie bolało.
A przecież mówiłeś że nie lubisz soli,
Że nie dodajesz jej do potraw.
Bo ci nie smakuje,
A jednak gdy jej nie masz to ci jej brakuje.
Bo przestaje boleć,
A ty lubisz ból.
Niekoniecznie swój.
Ale ten mój,
Też zaczynam przyzwyczajać się do soli,
Wbrew mojej woli.
I boli.
Bardzo.

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania