Sól
Przystanek
nocne lokale
do ostatniego klienta
mijam bezbożnych
takich jak ja
i gorszych nawet
zaciągam się głębiej
nie spojrzę więcej za siebie
dziś nie ma przeszłości
jutro nie nadejdzie
bezprawie i gwałt na uczuciach
siadają ze mną do kart przy butelce
klepiemy się po plecach jak
starzy znajomi z celi
my skurwysyny
my kiedyś kochani przez kobiety
o jasnych sercach które
ukrzyżowaliśmy własnymi rękami
my to sól tej ziemi
Komentarze (5)
my kiedyś kochani przez kobiety
o jasnych sercach które
ukrzyżowaliśmy własnymi rękami'
Mocne. Ogólnie dobry wiersz, ale ten fragment szczególnie mnie zatrzymał...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania