solanka
w stanie inwalidzkim
całkiem nieważki
niesiony morzem martwym
przeczekam
kulawy anioł ze złamanym skrzydłem
śpiewa nad kuflem o miłości
dziwnie podobny do dziewczyny
która odeszła boso po mokrym asfalcie
tak dawno
kiedy jeszcze widziałem więcej
niż wilgotne kółko na barze
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania