somnologiczny prymitywizm

wróżby miewają się dobrze,

zwłaszcza kiedy sny, jak w ukropie

szukają dróg bez zakrętów. znajdują

ścieżki zdrowia - full of zasadzkas

i kręcone schody. przyśpieszony oddech

wentyluje przeznaczenie z wyjściem

przez komin.

 

zabawmy się w podchody - znajdźmy

zakopane światy; senne landszafty;

naiwne lasy; słońca jak słoneczniki;

chmury w owczym pędzie

po lazurowym kiczu.

 

wyrwijmy ze snu niezabudki i róże -

ukorzenią w nas niebo? ogień?

strumień myśli powiedźmy do źródła.

czerpmy bez szemrania - w kolejnym śnie

ogrzejemy nad dłońmi śnieżne czapy

przesłaniające widoki.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Garść 4 miesiące temu
    Trudna, mądra naiwność, szczyt człowieczego intelektu.
  • TseCylia 4 miesiące temu
    Nie wiem czy intelektu:)
    Dzięki za kom.
  • zingara 4 miesiące temu
    Poszukiwanie sensu w zagmatwanym świecie snu? Ale jeszcze coś tam mi się iskrzy. Serdeczności Elu
  • TseCylia 4 miesiące temu
    Może to łączenie zmyslowego z pozazmyslowym w integralną całość?
    Ot, takie błądzenie myślami. :)
  • zingara 4 miesiące temu
    TseCylia Wiersz ma w sobie taką magię, że te pozornie sprzeczne elementy łączą się i w tym jest jego siła też błądzę
  • Adin dwa tri 4 miesiące temu
    zingara jesteś tak głeboka i szeroka jak widro niczym ona, cylka stalinistka z charakteru
  • TseCylia 4 miesiące temu
    zingara Ewa, dziękuję bardzo:))
  • Roma 4 miesiące temu
    świetny tytuł, przyciąga. I świetnie współgra z treścią. Wiersz niebanalny, bardzo ciekawy :)
  • TseCylia 4 miesiące temu
    Bardzo dziękuję:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania