„Sonet mrocznych paladynów”
W czerni zbroi, mrocznych paladynów chłód,
Ich tarcze jak cienie, ziemia drży za nimi.
Blask hełmów, jak gwiazdy na mrocznym stropie nocy,
Miecz w ręku, zła siła w nich drzemie.
Paladyni mroczni, w chwilach ciszy szepczą,
„Oblubieniec ciemności” , w ich oczach rozpalone płomienie.
Tak jak korony, na głowach noszą mrok,
W duszy ich pływa ciemna melodia, jak pieśń bez rymów.
Szept czarny, jak zaklęcie spod znaku księżyca,
Wieczni paladyni , jak strażnicy bramy na końcu .
Zamkną drzwi światła, otworzą wrota nocy,
W ich sercach tajemnica, jak księga, co ma nieznany tytuł.
W wiecznym tańcu, mrocznych paladynów,
Zgubiony świat, gdzie cienie ich sztandarem są.

Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania