sos

mówisz że ten wyrok to chwila

sekundy kapią coraz wolniej

mosty wiążą węzły

nie ma już żadnych brzegów

 

taka gra ze słońcem

światło odbija się w kałuży

twój los mój los

kostka masła na parapecie

 

mam jeszcze wspomnienie

zamykam oczy i wracam

jestem w budynku który nie jest

nie jest kościołem

misjonarki miłości dzielą się pogardą

ich bóg krwawi poza kadrem

 

fale zbiegają się na poddaszu

to nic że jest ciemno

tańcz jeśli chcesz

mamy to co mamy

menel szczy w bramie

na każdą pogoń za jakimkolwiek

 

cielcem

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Zena 13.09.2020
    :) bravo
  • Puchaty 13.09.2020
    Jacom, jak zwykle.
    Momentami łapię, zaczynam wnikać i wtedy odjeżdżasz.
    Nikt tu nie odmówi dobrej poezji, tylko czy ta poezja mówi do przeciętnego odbiorcy?
  • Dekaos Dondi 15.09.2020
    :~)↔5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania