Spać mi się chce
Kurwa mać,
chce mi się spać,
lecz mam przejebane,
spać mi jest nie dane.
To szumy, to wiski,
POZAMYKAĆ PYSKI!
stukają, pukają,
zdrzemnąć się nie dają.
Dopiero południe,
bardzo, kurwa, cudnie,
pół nocy nie spałam
bo koszmary miałam.
Śnili mi się Tfurcy,
niedoszli "nobliści"
lecz i błoga cisza
może sen się ziści?
Moja stara szkoła,
i tępi koledzy,
niby nic nie piłam,
a tak chamsko śniłam?
Zrywam się o siódmej,
i już jest stukanie,
tak od dwóch tygodni,
PUKNIJ SE PAN W BANIĘ!!!
Robi debil, remont,
już ze dwa miesiące,
jak mi w końcu napnie,
to go, chuja, trącę.
Szósta - już łomocze,
cisza się skończyła,
co za kretyn, skurwiel,
ciągnie mi się żyła.
No kurwa, padalec,
już nie wytrzymuję,
rozjebię mu głowę…
nic się nie rymuje. :(
Lecz będą i rymy,
i wiersz dopisany,
jak da mi się skupić
ten pustak zza ściany.
Mam pomysł - do sklepu,
kupię dwa stopery,
bo nic nie nie poradzę,
do jasnej cholery.
I muszę to zrobić
bo pewnie z rok jeszcze,
na samą myśl, kurwa,
przechodzą mnie dreszcze.
Kupiłam gumeczki,
i mam święty spokój
wal teraz do woli,
rozjeb cały pokój.
Trochę niewygodnie,
lecz cisza w chałupie,
Teraz mnie pocałuj,
mam cię w ciemnej dupie!
Komentarze (20)
Dobry rym?
Ja jak kogoś nie szanuję, to go omijam... mam nadzieję że zrozumiesz
Wiersz z biglem, mimo wyraźnych braków warsztatowych, bez urazy ◕‿↼
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania