Spacer w słońcu

Stałeś patrzyłeś na mnie

a ja szłam

aswaltowym dywanem

żar gorąca mnie opanował

dopadł mnie

 

ocierałam krople potu

pragnienie

brało nad wszystkim górę

zatrzymałam się

 

promienie dawały o sobie znak

ciało gorące

nagrzane

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania