Spadek 👤
Dowaliłeś mi.
Tak sądzisz?
Mam takie odczucie.
Dostałeś tyle na ile
zostałeś wyceniony.
Dlaczego własnie tyle
a nie więcej.
Czego?
Dobrego czy złego?
Wiesz,
pokutuje we mnie
przekonanie, że zjawiłem się
już że skazą.
Ty, zakodowałeś we mnie,
to co mi się przydarzyło,
przydarza?
Poniekąd.
Każdy z was ma zapisana
przeszłośc.
Ona się nawarstwia i
musi być przepracowaną.
Długi jak wiesz
trzeba spłacać.
To, co było nie ginie.
Zostaje.
Następca otrzymuje
niby spadek .
Nie pozna go lecz
odbierze w całości.
Włąśnie go odebrałeś.
Czy czujesz się dowalony?
Przecież wiesz jak
że mną było.
Byłem na kolanach,
nie mogłem się podnieść.
Wyłem z bólu, dusza skowyczała.
Zdałem sobie sprawę, że placę
za zło.
Pomogłem Ci.
Wiem,
nagle poczułem czyjąś opiekę,
życzliwość i łagodność z jaką
zaczałeś mnie traktować
Wszystko zaczęło się ukladać
po mojej myśli.
Doświadczałem i nadal doświadczam
zaskakujących sytuacji, że aż nie
mogę uwierzyć.
Dlaczego tak się dzieje,
powiesz?
Miło mi to słyszeć.
Twoja celebra wobec mnie
jest miła i nie często spotykana.
Powiem tak,
myśl co chcesz,
ja Ci nie powiem,
czasem rozumujesz poprawnie
i jesteś bardzo blisko.
Większosc się nad tym
nie zastanawia.
To, ile mi dałeś gwiazdek?
Gwiazdek?
Ładnie powiedziane .
Przecież wiesz!.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania