Spadł deszcz
Powoli zatracamy się
W świecie papierowych dni,
Z których nie będzie, dane nam
Wiedzieć nic
Powoli zatracamy się
W tym, czym życie jest
Osobno, a jednak razem
Więc może będzie lepiej,
Gdy wyjdę, nim wstanie, świt
Będzie prościej nam
Udawać, że nie stało się nic...
I wczoraj tylko z nieba spadł, deszcz
A ja zwyczajnie przypadkiem u ciebie zasiedziałam się
Pijąc nie wino, a herbatę
Rozminęłam się z uciekającym czasem
A deszcz co po oknach płynął,
Opłakiwał, przyszłych zdarzeń bieg
Byś przypadkiem nie mógł za wczoraj
Winić tylko mnie.
Komentarze (9)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania