Spadł deszcz

Powoli zatracamy się

W świecie papierowych dni,

Z których nie będzie, dane nam

Wiedzieć nic

Powoli zatracamy się

W tym, czym życie jest

Osobno, a jednak razem

Więc może będzie lepiej,

Gdy wyjdę, nim wstanie, świt

Będzie prościej nam

Udawać, że nie stało się nic...

 

I wczoraj tylko z nieba spadł, deszcz

A ja zwyczajnie przypadkiem u ciebie zasiedziałam się

Pijąc nie wino, a herbatę

Rozminęłam się z uciekającym czasem

A deszcz co po oknach płynął,

Opłakiwał, przyszłych zdarzeń bieg

Byś przypadkiem nie mógł za wczoraj

Winić tylko mnie.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Tanaris 30.04.2017
    Coś się wydarzyło... Czas jest nieodłącznym elementem naszego życia. Ale czasem fajnie się minąć z nim... 5 :)
  • Tina12 01.05.2017
    Dzięki za wizyte
  • riggs 30.04.2017
    Już pisałem, że lubię Twoją autentyczność i niewinność pisarską. Jeśli mogę dać jakąś radę- staraj się nie kończyć wersów słowami "się" "Twe" "Twoje- moje" "nam". A nawet "jest"- unikaj krótkich wyrazów na końcach- to bez obrazy troszkę zajeżdża tekstami rodem z disco- polo. Jak zwykle jednak podoba mi "się". Dobra czwóreczka.
  • Tina12 01.05.2017
    Oki. Postaram się unikać twórczości ala disco polo
  • Pasja 01.05.2017
    Deszcz zawinił i spowodował rozterki u dziewczyny. Nieraz zastanawiałam się czy faceci też mają podobne myśli po nocy spędzonej spontanicznie. Czy winią siebie czy ją. Pozdrawiam serdecznie 5
  • Tina12 01.05.2017
    Szczeże to sie nie zastanawiałam nad tym. Ale dzięki za wizyte
  • Alicja 01.05.2017
    Przyjemne i delikatne. Zostaje niesmak poczucia winy. 5, pozdrawiam :)
  • Tina12 01.05.2017
    Danke :)
  • Margerita 03.05.2017
    Dziś tylko nie pada oczywiście pięć

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania