spalamiłaś
Spojrzałem na ciebie
Byłaś strasznie blada
Jak śnieg lub nie
Nie wiem co robić z tobą
Gdzie pójdziesz w tłumie
Tu nie ma miejsca
Jesteś głupia, zwykła kurewka
Co teraz, uciakam stąd w czerń
Tonę od długów
Mrok wchłania mnie
Ile kosztujesz
Czym za ciebie zapłacić
Ja biedny jestem
Więc nie zdobędę cie
Wybrałaś jego
Więc zapierdole i go i ciebie
Nie wdzięczna dziwko
Splamiłaś mój świat
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania