sparzony chłodem

gdy świeża namiętność gaśnie z sykiem

w lodzie twojego spojrzenia

wije się pod ciosami twych słów

 

Nie ta, to inna – myślę

 

Jeśli to kwestia wyboru,

to można się przecież pomylić

Wolność -

chętnie weźmie na siebie całą winę

A ja niczego się znów nie uczę

prócz przeglądania katalogów

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    gdy świeża namiętność gaśnie z sykiem

    w lodzie twojego spojrzenia

    wije się pod ciosami twych słów

    Nie ta, to inna – myślę

    Jakoś trudno uwierzyć, że peel się wije, skoro już myśli o innej... nie uważasz?
  • TytusT 10 miesięcy temu
    Że brak konsekwencji... Ale wije się na prawdę, bo wie, że nie ma racji, że racja właściwie go nie interesuje, i tak nic już z tego nie będzie, jednak musi wysłuchać do końca, bo fizycznie nadal są razem i ciąży mu ta sytuacja. Tak to sobie właśnie wyobrażam.
  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    Chyba lepiej z przeżyć pisać, bo z wyobrażeń to tak sobie wygląda...
  • TytusT 10 miesięcy temu
    No tak... to wracam do skrobania ziemniaków - zbyt mało jeszcze zjadłem chleba, by zajmować się poezją... Dziękuję za radę. Tylko jedno pytanie: czy Pani wie o czym jest ten wiersz? (chodzi mi o to, czy oprócz niekonsekwencji i braku odpowiedniego doświadczenia udało mi się przemycić w jego treści zamierzoną myśl???)
  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    TytusT, o pomyłce w wyborze... i o tym, że nie trzeba się załamywać, tylko konsekwentnie szukać dalej...

    Na portalach nie ma 'panowania', tu każdy równy sobie...
  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    I jeszcze jakąś naukę wyciągać z pomyłek... czego peel zdaje się unikać

    Nie wydaje mi się, żebyś musiał do obierania ziemniaków wracać... aż tak źle przecież nie jest, tutaj grafomani nie ma...
  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    grafomanii*
  • TytusT 10 miesięcy temu
    Chciałem napisać o tym, że ucieczka do niczego nie prowadzi. Chciałem, aby przekornie nasunął się wniosek o konieczności pracy i zrozumienia drugiej strony w związku... Nie da się brać, nie dając niczego w zamian i nie zawsze może być przyjemnie. Nie zaniecham picia herbaty, ponieważ sparzyłem się wrzątkiem... Każdy wybór okaże się pomyłką, jeśli nie jesteśmy gotowi na to, do czego prowadzi. Zastanowiło mnie dlaczego małżeństwa aranżowane rozpadają się znacznie rzadziej, niż te "z miłości". Stąd tekst. Chyba jednak ziemniaki:) Dziękuję za pouczającą konwersację.
  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    TytusT, ale tutaj nie ma słowa o ucieczce, są tylko wątpliwości i przeświadczenie o błędzie w wyborze i możliwościach 'nie ta, to inna'
  • Catrina 10 miesięcy temu
    Wybory niestety pomnażają odpowiedzialność za własne czyny 🙂 daję 5*
  • TytusT 10 miesięcy temu
    Dokładnie - wybór pociąga za sobą odpowiedzialność. Liczyłem, że przedstawienie "prawa" wyboru w formie jednostronnego przywileju będzie raziło czytelnika. Dziękuję za trafną uwagę!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania