Sztuka, perswazja, nikogo.
Niechaj mnie Zosia. O wiersze nie prosi!
Litwo! Ojcze nasz.
Rozpadało siẹ tak...
czerwoneusta czer wonne korale
On wychodzi on nie jest on on naprawił mi rower powiedz
Tak. On nie jest.
Ale czy jego nie ma?
Musiałabym wstać I zadzwonić do jego mieszkania , odczekać aż otworzy. Wtedy jest. Bẹdzie, gdy mi otworzy I zaprosi mnie.
Ale musi mnie w całości zaprosić.
Śmierdzące podwórka to jest nasz schron, gdzie mieszka mała Maggie. Bóg ojciec, duch święty (gołębica pod sufitem fruwa mi) - i syn boży. Wierze w boga-ojca. Skłamałeś ojcze mój, opłacając tyle drogich szkół. Manna z nieba żywi Maggie, szarańcza zabija olbrzymów i woda tryska ze skał. Pukanie w drzwi przerywa sen...
Innym razem. O Q jak to boli? - Co? Być oszacowanym po starym wyglądzie. A człowiek bodenständig nie zaczyna od starego człowieka, ale kultury ludzi.
Oh oh oh oh oh
Komentarze (23)
Niechaj mnie Zosia. O wiersze nie prosi!
Litwo! Ojcze nasz.
Rozpadało siẹ tak...
czerwoneusta czer wonne korale
On wychodzi on nie jest on on naprawił mi rower powiedz
Tak. On nie jest.
Ale czy jego nie ma?
Musiałabym wstać I zadzwonić do jego mieszkania , odczekać aż otworzy. Wtedy jest. Bẹdzie, gdy mi otworzy I zaprosi mnie.
Ale musi mnie w całości zaprosić.
A so?
Werb ist du?
Ich bin eine Selle.
A doch. Stimmt.
?
Aleksa:(
Wer?
Doch, habe ich so lange bin ich here nie mal es geschrieben wer.
Oh oh oh oh oh
Stokke tripp trap baby set
Wiadomo.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania