Poprzednie części: speszony
speszony
zwyczajnie patrzeć
lubię na ciebie
nie umiem się odezwać
błądzę pomiędzy myślami
zadumany wpatrzony w okno
poważny śmiertelnie
zbieram się z obawą że ktoś
skradnie mi odrobinę szczęścia
a ja dalej będę patrzył
z daleka na twój styl
Następne części: speszony
Komentarze (2)
Pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania