Śpiew wiatru

Czuję na twarzy

podmuch wiatru.

Otula mnie

złudną pieszczotą.

Śpiewa,kusi,obiecuje...

Jak syrena

wabiąca marynarzy.

Wystarczy tylko uwierzyć.

Pójść za jego tchnieniem.

Na skrzydłach obłudy odlecieć

i zaznać bezkresnej nirwany.

I wielką mam ochotę,

posłuchać wiatru śpiewu.

Odfrunąć,zatracić w chaosie...

Ale szkoda mi

życia przemijania.

Więc pozostanę.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Łowczyni 04.05.2016
    Piękny, melancholijny wiersz. Aż poczułam ten wiatr. :) 5 :)
  • vilemo 04.05.2016
    Ja go czuję cały czas. Kusi mnie wszystko zostawić i dać się ponieść na kraj świata.
  • Łowczyni 01.07.2016
    vilemo Zatem leć!
  • Tina12 04.05.2016
    Taki spokuj i melancholia bije z tego wiersza.
    5
  • Nazareth 01.06.2016
    Świetny klimat, jest coś takiego w wietrze ze chciało by sie... 5:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania