Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Śpisz

Śpisz

 

Śpisz śnisz jeszcze

Na rzęsach blask poranka

Rękę przechodzą dreszcze

Wyśniona moja kochanko

 

Powoli i delikatnie bardzo

Pierś ciepłą Twoją nakrywam

Ukryte przed światem piękno

Na światło dnia wydobywam

 

Otwierasz oczy powoli

Uśmiech nieśmiały posyłasz

Ochota się budzi swawoli

Namiętność nas szybko porywa

 

Odgarniam na bok koronki

Ramiączka zsuwam koszuli

Do ciepłych się piersi Twoich

Namiętnie zaczynam tulić

 

Narasta we mnie potrzeba

Gdy budzi się pożądanie

Dosięgnąć z Tobą bram nieba

Gdy miłość naszą spełniamy

 

Całuję piersi napięte

Zdobione perłami sutek

A usta Twoje namiętne

Wszelki oddalają smutek

 

Zaciskasz uda z rozkoszy

Gdy gładkie penetruję wnętrze

Krzyk lekki wiatr spłoszy

Gdy usta Twe mówią Jeszcze

 

Gdy twarda męskość wypełni

Wnętrze gorące kobiecości

Kiedy marzenie się spełni

Porannej naszej miłości

D.G.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Celina 22.11.2020
    Mocny erotyk Ci wyszedł, całkiem realistyczny. To jest właśnie miłość. 5.
  • Daniel Głowacki 22.11.2020
    Dziękuję bardzo. Jeden z wielu moich wierszy
  • Bożena Joanna 22.11.2020
    Niezły erotyk.
    Pozdrowienia!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania