spokojnie, to tylko zimny pot
wtedy, gdy tam leżałem
wrażliwy jak jeszcze nigdy dotąd
serce moje skierowało się do ciebie
może nic nie chciało
lecz kto wie
może było w potrzebie?
pamiętam to
podchodząc do mnie
nadzwyczaj blisko
podałaś mi słodki zastrzyk
śmiejąc się nieskromnie
“masz mnie” szepnąłem
wiedząc, że na ratunek za późno
szarpałem się jednak
raz z myślami o twym uroku
a raz z tobą
na próżno
połóż mnie
gdzie ci tylko głos nakaże
i dokonaj tego
czego skrycie chcesz
sam już nie wiem
jaka ze mnie będzie korzyść
ale może ty to wiesz?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania