Spotkanie
wspominam długą drogę
myśli jak koła pociągu
oczekiwanie nieznanego
i ulgę zachodu słońca
pamiętam nieśmiały dotyk
ziarenko ryżu przechyliło szalę
a później była nadzieja
wstałam ze łzami
wiedząc że to sen
wspominam długą drogę
myśli jak koła pociągu
oczekiwanie nieznanego
i ulgę zachodu słońca
pamiętam nieśmiały dotyk
ziarenko ryżu przechyliło szalę
a później była nadzieja
wstałam ze łzami
wiedząc że to sen
Komentarze (3)
Pozdrawiam ?
Te prawdziwe spotkania takie właśnie są, pozostajemy w niewiedzy, wątpliwościach i smutku.
Pewna jest tylko droga, którą pokonaliśmy.
Pozdr :-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania