Spotkanie po latach z "la señora”
*Przyglądam się i dziwuję się tą chwilą,
*Czy ja dobrze widzę, czy oczy mnie mylą?
*Czyż mam przyjemność widzieć Beatę?
We własnej osobie, idę zobaczyć swoją chatę.
*Powiedz gdzie tak długo się chowałaś,
*Że o córce i wnuku zapomniałaś?
Że mam córkę, to dla mnie nie nowina,
Ale skąd ta przy Babci, dorobiła się syna?
Najwięcej z pierwszego spotkania mam stresu,
Ale myślę, że to załagodzę z własnego biznesu.
Dzięki tobie z Karolem zwiedziłam pół świata.
*Nie zważałaś, że dziecko tak bardzo rozpaczało.
Nie jestem niewolnicą , przecież Babcię miało.
Byłam młoda i mnie też od życia coś się należało.
Zostałam oficjalną kochanką dyrektora,
Ale jego żona z zazdrości była chora.
Więc z kontem wyjechaliśmy do Sewilli,
I mimo zawirowań nie żałuje tej chwili.
*Co się stało z kochankiem, że sama wróciłaś?
Powiem ci otwarcie, że Karol puścił mnie w trąbę,
Za to ja Pareja de hecho zrobiłam mu małą hekatombę.
Więc sprowadziłam do domu ocupados legalny,
Aby jego życie z flamenco nie należało do fajnych.
Czyż 30 lat ze mną na kocią łapę to mało,
Że tancerki flamenco mu się zachciało?
Musiał się o podział majątku prawować,
Żeby wiedział, jak kobietę należy szanować.
Wiec zanim spłacił moją dolę,
Nowa kochanka też wyprowadziła go w pole.
*Ale ciekawych rzeczy na ławeczce się dowiedziałem,
*Których o życiu młodej sąsiadki się nie spodziewałem.
*Dziękuję ci za spotkanie i miłą rozmowę,
*Teraz przemyśl, jak z wnukiem rozpocząć rozmowę.
*Bo to chyba będzie najtrudniejsza rozprawa.
Jak się zadomowisz, to daj znać jak wygląda sprawa.
*Dane z oficjalnych przyczyn zostały zmienione
*Aby zachować dyskrecje wyrażone.
Komentarze (9)
"la señora", specjalnie wysiadła z taxi przy Markecie
aby idąc spacerkiem wszyscy jej powrót i kreacje podziwiali.
Bo amante jest ponad przyziemnymi troskami
A od bagaży są tragarze z kurierami.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania