Spotkanie z Mistrzem Therionem.
W śnieżny dzień zagadnąłem Aleistera Crowleya
O różnicę, która dzieli "ja" od "nie- ja".
Odrzekł mi: "Makabryczny młodzieńcze,
wieku pół nad czymś innym już ślęczę,
lepiej w okno spójrz: jaka zawieja!..."
W śnieżny dzień zagadnąłem Aleistera Crowleya
O różnicę, która dzieli "ja" od "nie- ja".
Odrzekł mi: "Makabryczny młodzieńcze,
wieku pół nad czymś innym już ślęczę,
lepiej w okno spójrz: jaka zawieja!..."
Komentarze (5)
(Chociaż to ateiści i tfu! racjonaliści)
Makabryczny młodzieńcze – to jest cudne.
Pozdrawiam ?
sprawy przyziemne
tudzież
bujanie w obłokach
to jednaka cnota
lecz ważne słowa
bez skrajnych skrajności
umiar co współgra
zachować
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania