Spotkanie z nieznajomym cz.1

Początek drugiego semestru... Wracam do szkoły po półtora rocznej przerwie. Nasuwa się pytanie dlaczego już tłumacze. Mając 16 lat zaczęłam imprezować później zaczęły się spotkania z niewłaściwymi ludźmi... i w końcu poprawczak. Wyszłam po ukończeniu 18 roku życia.

Godzina 6:30 za godzinę mam autobus do szkoły. Ehh... ciekawe czy moja klasa mnie jeszcze pamięta. W sumie krótko się z nimi znam. Jakieś zmiany może.. dobra nie chce o tym myśleć. Szybko ubrałam czarne spodnie, czerwoną koszule w kratkę i czarne adidasy, zrobiłam makijaż włosy spiełam w niedbałego koka i wyszłam z domu. W momencie gdy doszłam na przystanek przyjechał autobus. Droga do szkoły minęła mi szybko. Wysiadłam i poszłam w kierunku szkoły zatrzymałam się na chwile przed wejściem wzięłam głęboki wdech i weszłam do środka. Szkoła sama w sobie się nie zmieniła kilka nowych twarzy. Poszłam pod salę numer 14 gdzie miałam pierwszą lekcje. Klasa o dziwo powitała mnie bardzo miło. Nagle poczułam że ktoś mnie podnosi i kręci.

- Ej puść mnie natychmiast.- powiedziałam w sumie nie wiedząc do kogo.

- Zawsze się cieszyłaś jak tak robiłem coś się zmieniło przez ten czas?- zapytał mnie znajomy głos.

Był to mój chłopak z którym zaczęłam chodzić zanim wylądowałam w poprawczaku.

- Michał wariacie!!- wykrzyknęłam.

Michał objął mnie w pasie i namiętnie pocałował.

- Gołąbeczki takie rzeczy to po szkole- usłyszałam głos nauczycielki za moimi plecami.

Wszyscy weszli do klasy. Usiadłam w przedostatniej ławce przy ścianie gdzie zawsze siedziałam. Zauważyłam zmierzającego w moją stronę chłopaka. Nie widziałam go tu wcześniej.

- Ej mała ja tu siedzę spadaj- powiedział niemiłym głosem.

- Koleś kim ty jesteś? Od kąt chodzisz z nami do klasy?- zapytałam zdziwiona.

- Co się tam dzieję?- zapytała nauczycielka

- Sebastian siadaj natychmiast na miejscu- wydała polecenia nauczycielka.

Chłopak szybko wykonał polecenie nauczycielki. Zdjął kaptur z głowy. O boże jaki on przystojny.. pomyślałam.

Lekcje mineły mi szybko. Zeszłam do szafki po swoje rzeczy. Nagle na moim ramieniu poczułam czyjąś rękę. Gdy się odwróciłam zauważyłam mojego nieznajomego.

- Zapomniałem się przedstawić Sebastian jestem ale dla znajomych Seba- powiedział chłopak.

- Wiem jak masz na imie ja jestem Patrycja- odpowiedziałam.

- Może dasz sie namówić na kawę?- zapytał niepewnie chłopak.

- No dobrze w sumie i tak muszę czekać na autobus- odpowiedziałam.

- To co idziemy?

- No jasne.

Długo rozmawiałaś z nowo poznanym chłopakiem. Jednak po godzinie musiałaś iść na autobus. Po wejściu do domu okazało się że nikogo nie ma nic nowego oboje rodzice byli w pracy a starszy brat mieszka w innym mieście. Nigdy nie miałaś z nim dobrego kontaktu. Zmęczona położyłaś się na łóżku i od razu zasnełaś...

 

 

Proszę o szczere opinie czy sie podoba.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • nieznaj 20.09.2016
    Mi sie bardzo podoba ! Czekam na cd zaciekawilas mn :*
  • Kobra 23.09.2016
    Daję 5 i czekam na ciąg dalszy

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania