Spowiednik (kontynuacja)
Słowa te usłyszałem od człowieka, który usiłował zabić. Najpierw siebie, potem żonę i dziecko. Na szczęście zabrakło mu odwagi do tych czynów. Wiele razy rozważałem te słowa w głowie i bałem się uznać je za rzeczywistość. Niestety dla wielu nadal jest to współczesna codzienność. Alkoholizm natomiast z nałogu przerodził się w wyznacznik wartości człowieka. Coraz więcej ludzi pije więcej, niż powinni, bo trzeźwi to ludzie smutni, kłamliwi, żyjący złudzeniami. Alkoholik nie kłamie. Nie ma takiej potrzeby. Wszyscy widzą, kim jest, widzą jego problem. Podobno to właśnie on wypowiada myśli innych. Takie przekonanie pojawia się gdyż alkoholik działa instynktownie. Umysł skupia się na procesach życiowych i rozum ustępuje miejsca słabo znanemu zakątkowi człowieka. Pozwala na działanie przeczuć i odruchów. Dlatego pijany człowiek to niebezpieczny człowiek. Pomyśl, ilu ludzi mógłbyś zabić urzeczywistniając swoją najskrytszą myśl? Możliwe, że nikogo. Są jednak ludzie, którzy skrzywdziliby wielu. Dlatego większość z nas bardzo się pilnuje żeby nie wypuścić instynktu na wolność. Dlatego patrzymy z pogardą na alkoholików, bo boimy się, że moglibyśmy do nich dołączyć i być jak otwarta księga. W ogóle bycie innym nie jest tolerowane. Oczywiście sprzeciwiamy się całkowitej synchronizacji wszystkich ludzi. Jednocześnie oczekujemy od innych akceptowania pewnych, oczywistych dla nas norm moralnych. Boimy się wyjść poza schemat, bo chroniąca nas otoczka tradycji jest dla nas wyjątkowo wygodna. Nikt nie chce się odrywać od znanych sobie rzeczy. Nikt nie chce przyznać racji innym poglądom. Z góry założyliśmy sobie, że każda odbiegająca od powszechnie przyjętego schematu osoba jest powodem do niepokoju. Kobiety zawsze były typem „pod ochroną”, ale nawet to udogodnienie powoli zanika. Społeczeństwo staje się bardziej zróżnicowane, pozornie tolerancyjne. Znikają różnice między kobietą i mężczyzną. Ktoś kiedyś przelał o jedną kroplę za dużo i już nie jesteśmy w stanie tego powstrzymać. Różnice pomiędzy kulturami się zacierają, a ludzie próbując się wyróżnić upodabniają się do siebie coraz bardziej.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania