"Tyle że spryt wyrafinowany w ruchach warg ich – zatrzymuje mnie. W potworność największą ubiera mi się świadomość, że oni wiedzą. Wiedzą przecież.
Że o tym lisie nic wiedzieć nie mogą." ❤
"Teraz wyciągnę z siebie ten piękny dywan z Black Red White, najnowsza kolekcja, 234 zł. I przez najbliższe pół roku będziemy studiować wzorki na tym dywanie." ❤
Zacytuję i spadam, a, i jeszcze szepnę, że lubię ;)
,,Kiedyś nigdzie nie pójdziemy i nie zapytam cię nigdy o to. ''
,,I cały świat coraz bardziej przypomina rzucanie komuś piłki, łapanie piłki, która leci w twoją stronę.'' - te zdania zapadły mi w pamięci.
Bardzo ciekawy obraz wymalowałaś. Takiego wszechobecnego niezrozumienia i niespójności, zostawiam 5 :)
ojej *.*. Miło bardzo, bo o taki mi mniej więcej chyba chodziło obraz. Ucieszne, iż się udało.
Freya12.12.2016
No... wreszcie cuś z sensem i teges, napisane. Zwyczajowo troszku metaforycznie, albo nawet i kurde, alegorycznie. Trudno stwierdzić obiektywnie, czy lisy majo lepij, na fermach czy w lesie. W każdym razie ci, co noszą ich zwłoki jako "kołnierze", mają osobiście odrębne zdanie.
No, ale ad rem. Neoliberalizm może z boczku wyglądać nieco dysfunkcyjnie, ale żeby to właściwie ocenić należałoby przebyć "równoległą drogę". Bez tego całe zjawisko zalatuje jakby, lizaniem lizaka przez szybę. Tobie daleko zapewne do owego statusu, a więc chwytasz się symptomu dezawuującego owy trend.
Chyba większość tematów tekstów, obraca się w sferze zagadnienia bytu i jego racjonalnego sensu. Nikt jeszcze nie odkrył "kielicha prawdy", chociaż ponoć "złoty strzał" ma w sobie tendencje poznawcze, ehem.
Prawdzie życie... to takie mające w sobie nieustającą domenę nienasycenia. Tylko takie inspiruje do kreatywności i ciągłej pogoni za własnym imago. I chyba tylko takie daje rzeczywistą radość, pokonywania kolejnych jego etapów - bez końca. heyka ;)
a, i w sumie nie chodziło mi o dobranie się do kielicha prawdy, tylko o znalezienie rozwiązania, zagadnienie typu: co wobec tego można zrobić. Moim zdaniem czegoś takiego jak kielich prawdy też nie ma. :D
Komentarze (7)
Że o tym lisie nic wiedzieć nie mogą." ❤
"Teraz wyciągnę z siebie ten piękny dywan z Black Red White, najnowsza kolekcja, 234 zł. I przez najbliższe pół roku będziemy studiować wzorki na tym dywanie." ❤
Zacytuję i spadam, a, i jeszcze szepnę, że lubię ;)
,,I cały świat coraz bardziej przypomina rzucanie komuś piłki, łapanie piłki, która leci w twoją stronę.'' - te zdania zapadły mi w pamięci.
Bardzo ciekawy obraz wymalowałaś. Takiego wszechobecnego niezrozumienia i niespójności, zostawiam 5 :)
No, ale ad rem. Neoliberalizm może z boczku wyglądać nieco dysfunkcyjnie, ale żeby to właściwie ocenić należałoby przebyć "równoległą drogę". Bez tego całe zjawisko zalatuje jakby, lizaniem lizaka przez szybę. Tobie daleko zapewne do owego statusu, a więc chwytasz się symptomu dezawuującego owy trend.
Chyba większość tematów tekstów, obraca się w sferze zagadnienia bytu i jego racjonalnego sensu. Nikt jeszcze nie odkrył "kielicha prawdy", chociaż ponoć "złoty strzał" ma w sobie tendencje poznawcze, ehem.
Prawdzie życie... to takie mające w sobie nieustającą domenę nienasycenia. Tylko takie inspiruje do kreatywności i ciągłej pogoni za własnym imago. I chyba tylko takie daje rzeczywistą radość, pokonywania kolejnych jego etapów - bez końca. heyka ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania