SPRAWIEDLIWOŚĆ
Jak ubogi jest człowiek
Co w życiu tylko brał
Choćby nawet bogactwa
Niezliczone miał
Zabierał, grabił
Kradł, wymuszał
Na koniec nic nie ma
Naga w zaświatach dusza
Taka moja naiwna
W sprawiedliwość wiara
Dawać nie zabierać
Sensu życia miara
Komentarze (3)
Myślę, że nad wierszem warto się jeszcze pochylić.
Chociaż potencjał jest. :)
Przepływ prądu wyzwala
A Rymonaucie
Dalej tworzyć pozwala
;-)
W pięć sekund za jedynkę *
Boskie żeś pokaranie
Za tę kwaśną rodzynkę
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania