Sprzedawca
Jakim cudem
nie próbowałeś
mnie zobaczyć
Zamiast tego
wcisnąłeś siebie
przez ledwo
otwarte drzwi
Giętki jak guma
omijałeś jakiekolwiek
myśli które mogły
dotknąć uczuć
Sprzedawałeś na ekranie
świat który zatykał
gardło i oślepiał serce
byś wciąż uważał się
za szlachetnego człowieka
Jak dobrze że się nie nabrałam...
Komentarze (4)
daję 5.
NO!
Też się nie nabrałem, ale kupuję to za 5 gwiazdek. Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania