sstyl/69 - Prorocze Tablice(czytelniku odgadnij autora) O!🗿
🗿w temacie... kamienne tablice🗿
Chciałbym wam opowiedzieć, jak doszło do mojej śmierci. Wszystko przez kamienne tablice, które wypatrzyłem na leśnej polanie, kiedy zabłądziłem w głuszy. Bo na nich były wyryte daty. Dotyczyły tego dnia, kiedy je znalazłem, chociaż wcale nie szukałem. Gdybym wiedział, że tak to wszystko się potoczy i za chwilę dupa z życia, to by nie szukał bardziej wytrwale. Ale wiadomo jak to jest. Człowiek mądry po swojej śmierci.
No więc gdy spojrzałem uważniej, to tam jeszcze na każdej tablicy, wyryte było moje imię i nazwisko oraz wyłupany wizerunek. Pomyślałem, że owe daty dotyczą mojej dzisiejszej śmierci. Tym bardziej, że przy każdej widniała ikonka powieszonego kościotrupa, co mnie tylko umocniło w przekonaniu, że domniemam słusznie. Za żadne skarby nie chciałem przyjąć do wiadomości, że chwilę będę nie wiadomo, gdyż kopnę w leśny kalendarz. Akurat wisiał na drzewie. Miał fajne zdjęcie z grzybami i z tą datą.
Gdy tak patrzyłem, to sosna do mnie przemówiła. Doradziła żebym nie był smęcącym ciulem i wszystkie napisy oraz płaskorzeźby, zarypał i obstukał, pełnym życia szpiczastym kamieniem. Narzędzie leżało akurat przy tej mówiącej florze. Zaufałem drzewu, podniosłem kamień do ręki i zacząłem stukać w daty i rypać i naciskać ile wlezie, aż w końcu wrzasnąłem, bo przywaliłem w kolejny palec, lecz proroctwa doszczętnie zniszczyłem.
Wtedy dąb mi przypomniał, że nie powinienem był rozprawiać z drzewem, bo drzewa nie mówią i że mam słabe serducho i nadmierny wysiłek oraz stan emocjonalny, może mnie pogrążyć. Tak też się stało. Dostałem zawału i kopnąłem w kalendarz, uderzając głową o kant tablicy. W ten sposób wzmocniłem skuteczność nagłej choroby, dodatkowym bodźcem i chociaż mnie zwierzęta drapieżne zjadły razem z kopniętym kalendarzem, to jednak mogłem wam opowiedzieć, jak doszło do mojej śmierci.
A teraz muszę zrobić zapasy na zimę, czyli nazbierać jedzonka do dziupli.
Komentarze (8)
Albo i nie... :]
Może być w stanie stałym, ciekłym lub gazowym. Może być w stanie Missouri lub sproszkowanym.
Ten ostatni stan wetrę w dziąsła i zęby, jak to robią na filmach. Nie wiem po co wcierają w zęby, dla twardszego szkliwa?
We każdym razie: ty się postarasz, to i ja się postaram.
Ó².
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania