stacja miłości i rozstania

po nas

pozostał pusty peron

pociąg który pędził

zjechał na bocznicę

wiatr zamiata Kraków

 

semafory iskra świateł

blask twych oczu widzę

gdy powieki zamykam

obraz w głowie

wyblaknąć nie może

 

globus przy nim

pocałunkiem się witamy

 

samotna stacja

moknę

szukam śladów

czytam znaki wyryte na ławce

po której stoi puste miejsce

 

tanie czerwone wino

rękaw koszuli starej

zaznaczony

 

serce stalowe tory

nasze cele wspólny kierunek

w życiu różnie bywa

jestem gdzie indziej niż ty jesteś

 

amen

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania