Stara bajka o dwóch chłopcach - mieszkających w sepiowym domku z czarnym okienkiem...
wciąż kaleczę palce krzywą igłą
cerując dziury których nikt nie widzi
nie ma nawet szklanych odprysków
a wy nie chcecie wyjść z ramy
rozerwać nitek choćby niespiesznie
idą święta choinki za oknami migocą
bizantyjskim przepychem barw
w tym roku nie będzie prawie żadnych
wystarczy mi podłaźniczka pod powałą
stary anioł znowu zwichnie skrzydło
przechyli się w półuśmiechu
uwolni krople ze srebrnych podstawek
w rytm tupiących nóżek
zostawiając małe złociste bombki
na obrusie z czerwoną poinsecją
ku uciesze wszystkich
zniknę w schowanku pod schodami
poodkurzam w ukryciu śpiące
od czterdziestu lat
niebieskie pudełeczka
ho ho ho ho
czy wszystkie dzieci były grzeczne
ktoś musi zastąpić gwiazdora
w tym roku
*****
babuś dlaciego źnowu pacieś
obejmujońć śwoje plećki ranisz ptaśka
i on teś pacie tylko na cielwono
a dziadziuś siem maltwi i ziamiast
sipać śnieśkiem pacie laziem z wami
oć psitulem ciem i opowiem
innom bajećkem
Komentarze (72)
Ale czy to znaczy, że mniej boli, kiedy się milczy/chyba nie - wręcz odwrotnie... tak myślę.
Ból też można pokochać - na swój sposób.
Mnie pomaga śmiech/jak wiesz uwielbiam.
co nie znaczy, że mój śmiech jest tym, który jest zapisany w scenariuszu teatralnym.
Jeste - jaka jestem = na pewno naturalna/ w każdej sytuacji... schodzę ze sceny, albo nie przyjmuję na siłę komediowych ról.
Śnij kolorowo...
Wzajemnie. SpOkOjNyCH. Pa
157 z tytułem. Czuwaj!
Widzę, że Timur i jego drużyna w pogotowiu. Czuwaj!
Tego konkretnego numeru nie udało mi się znaleźć.
https://www.youtube.com/watch?v=Nbf8VNx2Ytk
Chyba po cztery/na jedną nogę🤣
A za pocztówki dźwiękowe dziękuję.
A mogę prosić o 'rozwinięcie tematu' = na razie poprawna/w czym upatrujesz tę ewentualną moją niepoprawność - na czym polega?
Czasami brak odpowiedzi... jest spełnieniem = pobudza wyobrażnię, bez ktòrej wszystko inne jest biało - czarne... jak klawisze w pianinie/nic po środku.
Czuwaj! Miłego dnia.
Heheheee... dlatego czasami daję dojść do głosu swojej akalkulji = ale bez jakichkolwiek zaburzeń mowy czy innej agnozy wzrokowej.
To ja mam normalnie to samo!
Akalkulia jest pourazowa, a dyskalkulia wadą rozwojową... pozwól, że zażartuję = nie ucz ojca dzieci robić/no chyba nie pogniewasz się :)
Dzień dobry.
W rzadkich przypadkach wytrysk występuje z powodu choroby prostaty... ale o to, to raczej Cię jeszcze nie podejrzewam/choć mogę się mylić.
Dzięki za obecność... z bonusem.
och
nie znikaj
tyle luźnych zecy na święta
a nie ma gołąbków
a my tak lubimy
źlobiś
Ty potlafis takie doble
a my
my zaśpiewamy
Tobie kolędę
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego popołudnia
... będą, będą, bo zawsze znajdą się amatorzy i na tę potrawę.
Dobrej nocy.
Bardzo dziękuję.
A ostatnia zwrotka urocza, chociaż raczej skrywa najwięcej. Przytula wspomnieniami🌟 🌟 🌟
Nic nie mów/nie musisz... _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _❗️
Trzykrotność słoneczek... roztopiła tę drugą trzykrotność/troszkę szkoda😘🫣
śmierdziuszko i znowu bełkot ci wyszedł.
Na zachętę⭐ i 🍌 do buzi, małpy to lubią😀😀😀
Widzę, że w szczególny sposób lubisz wszelkiej maści bełkot... tylko nie ten, który naprawdę nim jest.
Uważaj z tym częstowaniem bananami... są takie naczelne, u których nadmiar glukozy... wzmaga szczególne instynkty.
Dobrej nocy.
"A Ty wiesz, że ten latający śmierdzioszek... wpakował mi dzisiaj Ciebie do mojej szuflady/może on lubi trójkąty...."
".".. do szuflady 44 min. temu
Grafka🙂
A Ty wiesz, że ten latający śmierdzioszek... wpakował mi dzisiaj Ciebie do mojej szuflady/może on lubi trójkąty..."
Szkoda, że tak wybiórczo przytaczasz moje komentarze = oderwane od całości... przeczytaj proszę cały kontekst, przekonasz się o formie żartu.
... ja starej daty jestem myszko, za moich czasów - mówiło się tak: musisz ze mną pochodzić, żebym Cię polubiła... a potem pobiegamy... a Ty od razu o lataniu mówisz.
Wychodzę, gdybyś jeszcze coś napisała - odpowiem za 15 minut... jeśli nie napiszesz/odpiszesz, to DoBrEj NoCy życzę. Pa.
Taką mam pracę = pod tel. do 6°°/7°° rano.
Hahahaaa, masz szczęści, bo stoję za drzwiami 'ze sprzęcikiem swym małym' w ręce/leeeje, a kundlice moje biegają samo pas.
Moja trajektoria jest zajęta.
Śpij spokojnie.Pa
To ja Ci przesyłam częś mojego humoru = tego najdzikszego z dzikich.
Dobrej nocy, zaraz co ja piszę, Ty w pracy, więc spokojnej chyba...
Grafcia🙂
... ja mam to szczęście, że pracuję -- siedząc w domu... taka pani na telefon 🤣🤣🤣🤣🤣
No chyba całkiem niechcący... zainspirzyłam samą siebie/bo na niebie ani jednej nie widzę🤣🤣🤣
Mnie się w nocy lepiej myśli... może dlatego że taka cisza.
'Se myślom co chcom'... na tę drugą możliwość/to choćby w przerwach/normalnie inkontynencja zaraz mnie dopadnie🤣🤣🤣🤣🤣
Śpij już świrusie. Pa
Witaj... dziękuję.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania