Starość
czasem głupio jej powiedzieć
podaj mi szklankę
często nie reaguje na słowa
nie musisz ja to zrobię
tłumacząc że niedosłyszy
na niedzielnym spacerze
dostojny krok długi gustowny płaszcz
i kapelusz z małym rondem
niby nie zwracając uwagi
na chwile krótkich spojrzeń
dawnych znajomych
z zapomnianych ulic
spójrz jak ona jeszcze się trzyma
później przed lustrem
poprawiając włosy
stwierdza
jeszcze nie jestem taka stara
Komentarze (10)
Tak mi się zrozumiał Twój przekaz.
Ciut za bardzo początek masz skondensowany, msz oczywiście.
Pozdrawiam :)
Krótki to może być jej, czyli peelki, nos ;-)
I chociaż ciało się starzeje to dusza śpiewa:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania