Start
Początek piękny lecz z biegiem czasu góry spadziste. Chwilowe wzloty ulotne jak słońce latem. Co zrobić by wjeżdżać ciągiem pod górę nie uszkadzając nieustannie cienkich liń prowadzących do wiecznego szczęścia? Tak niewielka droga dzieli a jednak mur stojący niemożliwy do zburzenia. Może jedna mała zmiana w fazie początków zmieniłaby dotychczasowy bieg wydarzeń? Jednakże to tylko gdybanie i wyimaginowane myśli, które potwiafią rzucić cień szansy na inny los.
Bywają momenty dodające szafirowych majestatycznych skrzydeł i wtedy otrzymujesz trofeum.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania