***

Limeryk – Stefan

 

Choć rudy to ma powodzenie,

niejednej z dam wciąż jest marzeniem.

Czuły i wysportowany,

piękny, słodki, zwariowany,

świtem przejmuje dowodzenie.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (42)

  • MartynaM dwa lata temu
    Ty już pozostaniesz grafomanką, rym częstochowski... tragedia.
    Ręce opadają...

    Ale podoba mi się, że jak JamCi dostajesz bzika na punkcie kota... to na plus.?
  • słone paluszki dwa lata temu
    A Małtyna znów zaczyna, bo Antoni ją pogonił
    chłe chłe
    ???
  • MartynaM dwa lata temu
    słone paluszki ciebie pochwali, bo tylko na takiej "poezji" się zna...
    ?
  • słone paluszki dwa lata temu
    No właśnie mnie nie chwali, ciekawe dlaczego?
    ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Poza tym pogonić to on może tylko za tobą... matołki zawsze trzymają się "w kupie" ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Chwali, chwali... on lubi glupszych os siebie.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Cutuję za Antonim:

    Oj, Martyna, Martyna... Pogadamy za rok czy dwa, snobko bez talentu.
    ?

    "Pośmiej" się se z kimś innym.
  • MartynaM dwa lata temu
    Jak Antek może zobaczyć, poznać talent jezeli on twórcą i wielbicielem grafomanii?
    Nawet śmiać się nie chce takie to żałosne.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Ale to o kotku JamCi właśnie, bo jest przecudnej urody?
  • Poncki dwa lata temu
    Też się Wam wydaje, że jak ludzie już wszyscy poumierają to koty będą nowymi naczelnymi?
  • słone paluszki dwa lata temu
    Nie, nie wydaje mi się.
  • Poncki dwa lata temu
    słone paluszki
    Tak tylko pytam. Ja jestem o tym przekonany :P
  • słone paluszki dwa lata temu
    Poncki
    A nie roboty?
  • Poncki dwa lata temu
    słone paluszki
    Że koty to roboty czy, że roboty przejmą władzę nad światem?
    Jedno nie wyklucza drugiego w sumie i nie kłuci się z moją teorią nawet.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Roboty przejmą władzę nad światem.
  • Poncki dwa lata temu
    słone paluszki
    Już przejęły. Właśnie nas używają do komunikowania się ze sobą w Internecie ?
  • słone paluszki dwa lata temu
    Poncki,
    Kurczę coś w tym jest. Zagłada ludzkości z rąk geniuszy. Szkoda, że tak bardzo siebie nienawidzimy...
  • Poncki dwa lata temu
    słone paluszki
    Smutne, ale prawdziwe.
    Pocieszę Cię natomiast, że ja na przykład nie nienawidzę :) i wiem, że jest takich ludzi więcej. Jak w piosence Niemena :)
  • słone paluszki dwa lata temu
    To dobrze Poncki. To się chwali.
    Zarażaj dobrem i optymizmem ?
  • Niezły psychol dwa lata temu
    Pocieszycielka utrapionych, cyca mu jeszcze daj possać ;)
  • słone paluszki dwa lata temu
    Ty idź po cyca do Izki?
  • Poncki dwa lata temu
    słone paluszki
    Nie kuś go bo zaraz powstanie kolejna ballada o Izie co tańczy nago w remizie :P
  • Niezły psychol dwa lata temu
    Poncki Lubie ciebie, jesteś idealnym chłopcem do bicia, ale jutro. Wyjeżdżam na koncert póki co
  • Poncki dwa lata temu
    Niezły psychol
    Chłopiec do bicia... ?

    Koncert powiadasz?
    SPOILER ALERT
    Będziesz się mógł koło niej przechadzać niezauważony, kiedy ona będzie z zapałem słuchała swojego ulubionego kawałka "Cztery osiemnastki". Może nawet dotkniesz. Poczujesz elektryzującą bliskość i ten specyficzny zapach niemytej pachy.
    Tylko nie zapomnij zgody rodziców ?

    P.S. Ona czasem biletu dla dwóch osób nie musi kupić ?
  • słone paluszki dwa lata temu
    Poncki ?
  • zsrrknight dwa lata temu
    ok
  • słone paluszki dwa lata temu
    Supcio!
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Paluszkowa↔Pierwsze skojarzenie↔Ste-jekyll i Fan-hyde?
    Ładny mi kici kici, aż nie wygryzie myszce rzyci.O!↔Pozdrawiam?:)
  • słone paluszki dwa lata temu
    To o kotku JamCi, Dekaosie☺
    Śliczny jest, ale z racji młodego wieku szaleńczo zwariowany. Z rodziny Maine Coonów.
    Pozdrawiam?
  • Anonim dwa lata temu
    Z cyklu "słowo na dziś".
    Ujęcie się rozpoczyna, kamera przejeżdża przez setki zmjastrowanych drobiazgów, w tym układy elektroniczne, mechaniczne roboty, parujące ciecz, aż wreszcie skomplikowany wzór matematyczny.
    Kamera najeżdża na zarośniętego myśliciela, który ma opartą twarz o trzy palce (znak myślenia). Starzec ten wyrywa się z zadumy, kiwa głową, patrzy w kamerę i mówi:
    — Stefan!

    Podziwiam opisywanie rzeczywistości, jaką widzisz, mi by sie nie chciało.

    Pozdrość.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Rozumiem, że umieszczenie cudzego kota w limeryku, stanowi dla ciebie problem i wyzwanie?
    Cusz, lubię to. Po prostu?
  • Anonim dwa lata temu
    słone paluszki, Jaki znów problem? Gdzie ja napisałem, że jakiś problem? A wyzwanie to i owszem.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Dobrze, już dobrze, Antoni?
  • Tjeri dwa lata temu
    Czy Stefan to jakiś celebryta? Bo nie kojarzę...
    Kto zrobił wrażenie na Paluszkach?
  • Tjeri dwa lata temu
    Jużem doczytała w komentach! Hihi, nie zajarzyłam :)))
  • słone paluszki dwa lata temu
    Hahaha hahaha Kotek JamCi opowijski celebryta?
    Dziękuję Tjęri za odwiedziny?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dobrze, że są komentarze, bo bym nie wiedział że to o kocie. Może w tytule warto by to zaznaczyć? A koty tak swoją drogą są koroną stworzenia i najbardziej udanym dziełem Pana Boga.
    Pozdrawiam ?
  • słone paluszki dwa lata temu
    No, o kocie xd choć z wierzchu wygląda inaczej...
    Nie zmienię, niech pozory mylą?
    I nie zgadzam się, co do kotów, psy i wilki górą xd
    Dziękuję za zajrzenie. Pozdrawiam?
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Kot Stefan. Jak dumnie brzmi to imię. Dumnie - jak na kota. Wobec tysiąca Maciusiów.
    A ja znam psice: Balbinę i Wandę. Balbina jest wyniosła i milcząca, A Wanda szczekliwa.
    Kiedyś spotkałam na przystanku pana z psem Leonardem. "Nazywa się Leonard, ale.zwracam się do niego Loni"- powiedział.
    Nawet podoba mi się nazywanie zwierząt imionami ludzi.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Mieszkając na osiedlu Za Żelazną Bramą będąc psiarą spotykałam wielu psiarzy. Kiedyś przed blokami były ogromne połacie trawników, na których psy swobodnie biegały a ludki plotkowały.
    Pewnego dnia będąc na trawniku przed swoim blokiem, przyszli właściciele pieska z sąsiedniego bloku.
    Jak tylko odwróciłam się z zamiarem opuszczenia trawnika pieseczek rzucił się na mnie, ale nie z agresją...
    Miał na imię Wojtek i był wielkim czarnym sznaucerem, a ja dwunastoletnią dziewczynką...

    Taka historia traumatyczna?
  • Niezły psychol dwa lata temu
    Piękny tekst, treść tak wzruszającaże łzy same lecą...
    Dziękuję że to napisałaś
  • Niezły psychol dwa lata temu
    Gdzież się podziewa nasza napalona mamusia XD ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania