Stepy mongolskie, moja kraina marzeń
Zygmunt Jan Prusiński
STEPY MONGOLSKIE,
MOJA KRAINA MARZEŃ
Według genów, słońca i cienia
powinienem urodzić się na Stepach.
Ominęłyby mnie te łamigłówki życia,
choćby rozumy znalezione na ulicach.
W Polsce można handlować rozumem,
jeśli znajdziesz takie cacko na chodniku.
Nie oglądaj się, bierz rozum do torby
i biegnij szybko na bazar go sprzedać.
Rozum to instrument -
czy w Polsce jest potrzebny?
22.11.2009 - Ustka
Dopisek:
W okresie "słodkiego" komunizmu w PRL, Jan Kobuszewski znalazł rozum na chodniku.
Biedak chodził po Warszawie cały dzień, i nikt od niego nie chciał tego znalezionego rozumu.
- Nie chodziło Janowi o pieniądze, on szukał właściciela tego rozumu. Ale że rozumu prawie nikt nie chce, to po co mu to, zbyteczne...
- Ilu w Polsce nie ma rozumu w głowie, no ilu?
Proszę podać w procentach, będzie łatwiej.
Komentarze (1)
Angielski : Where Is My Mind Polski :Gdzie jest mój umysł?(rozum). Innych poszukaj po przysłowiu:
"Poznaj głupiego po wypowiedziach jego" .Najlepiej Lotos ze swoją ferajną osiłków pasuje do tego.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania