Strach

I znów to uczucie,

gdy widzisz mrok w codzienności,

gdy z nagła przychodzi,

przeszywa i spaja ci kości,

gdy obłęd kradnie dech z twych piersi

i wydaje na mierne myśli treści,

gdy z wyrazu oblicza bije niepewność,

gdy siebie nie czujesz i biegniesz w ciemność,

gdy urywki myśli w galopie bledną,

w popłochu napięć, pustka, tętno,

spadając... starasz się złapać choć tę jedną.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • LeeaThorelli 13.04.2020
    Trafnie ubrany w słowa strach. Konkretnie i trafia w mój gust. :)
  • Julius M. Woods 13.04.2020
    Dziękuję bardzo. Właśnie o to mi chodziło, żeby było konkretnie i trafiło do czytelnika, bo strach nie owija w bawełnę, on po prostu nagle się pojawia z konkretnym zamiarem.
    Także cieszę się bardzo, że się podoba, i że udało mi się osiągnąć zamierzony efekt.
    Pozdrawiam :-)
  • Dekaos Dondi 20.07.2020
    Julius M.Woods↔Nie metaforycznie, ale za to konkretnie. Jakby meritum sprawy.
    Najbardziej to↔''gdy obłęd kradnie dech z twych piersi"
    Ja bym jeszcze dodał to, co dość często mi się śni. Nie mogę uciekać, bo nogi mam jakby w ''gęstym syropie"
    Pozdrawiam:)↔5
  • Julius M. Woods 20.07.2020
    Dekaos Dondi jeszcze raz dzięki za odwiedziny!
    Hmm... ciekawy pomysł, ale myślę, że raczej już tutaj nic nie będę zmieniać :-)
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania