Strach
Kocham cię, ale
dziecka mieć nie będę
bo jak będzie coś nie tak
każą mi je urodzić,
wtedy odejdziesz,
jak to robi wielu
a ja zostanę z nim sama
do końca życia,
więc wybacz,
nie zrobię tego.
Boję się.
Inspiracja: Złamany kompromis aborcyjny, autor: Poncki
Komentarze (14)
Ale tak, niektóre rzeczy trzeba podać nieozdobne...
Co myślisz, żeby na końcu dać "bo się boję"? Czy nie płynęłoby lepiej?
Pozdrawiam ?
Dlaczego miałby czekać? Skąd miałby wiedzieć? Kobiety nie informują prokuratury o swoich planach. Za dużo filnów...
Jakieś dziwne rzeczy piszesz, chyba sprzed kilkudziesięciu laty?
W wierszu nie jest opisany przypadek chęci urodzenia zdrowego dziecka.
Odpuść sobie złośliwe uwagi, taka prośba.
Co do Twojej teorii, to moim zdaniem, jest mało rzeczywista.
Dziewczyny decydują się na wizyty prywatnie z różnych powodów. Chyba, że mamy do czynienia z bardzo biedną pipidówką.
Kobieta ma prawo zmienić lekarza prowadzącego bez informowania o tym kogokolwiek. Może mieć kilku lekarzy. Nawet. Przeważnie tak jest, gdy usg wykaże nieprawidłowości.
Chyba, że pislam wprowadzi kolejne restrykcje.
Albo ludzie wywalą pislamistów w kosmos.
Nie jestem złośliwa.
Tylko się z Tobą normalnie nie zgadzam.
Pozdrawiam!
Dawniej nie było żadnego problemu u znajomego ginekologa, obecnie już lekarze się boją. a po wprowadzeniu zmian będzie bardzo trudno.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania