jak dla mnie kolejna część, która trzyma poziom pozostałych - zdarzają się jakieś literówki, ale poza tym piszesz bardzo ciekawie i dobrze się to czyta :)
Anonim17.07.2015
Przeczytałem tą część, jak i poprzednią, ale zostawię tutaj koment odnoszący się do obu.
I: Akcja to głównie dialog, ale poprowadzony zwięźle i pokazujący cechy bohaterów. Ekler tam słusznie zauważył, że każda postać ma swój kolor i zachowuje się zależnie od wieku/stanowiska. Mimo że w tej części nic "poważnego" się nie wydarzyło to jednak, było w niej coś, że chciało się czytać dalej.
II. W obu częściach myślniki występują bez spacji po sobie. (w sumie to szczegół, ale mimo wszystko). Rozdział fajnie przybliżył specyfikę członków zakonu i ujawnił parazdolności Tify :P Tu jednak mam pewien zgrzyt: skoro umie czytać w myślach to czemu w prologu bała się Grayana? Przecież mogła prześwietlić mu głowę i stwierdzić czy jego zamiary są dobre czy złe. (ja sobie odpowiedziałem że ta zdolność nie działa na pseudotruposzy ;))
Komentarze (4)
I: Akcja to głównie dialog, ale poprowadzony zwięźle i pokazujący cechy bohaterów. Ekler tam słusznie zauważył, że każda postać ma swój kolor i zachowuje się zależnie od wieku/stanowiska. Mimo że w tej części nic "poważnego" się nie wydarzyło to jednak, było w niej coś, że chciało się czytać dalej.
II. W obu częściach myślniki występują bez spacji po sobie. (w sumie to szczegół, ale mimo wszystko). Rozdział fajnie przybliżył specyfikę członków zakonu i ujawnił parazdolności Tify :P Tu jednak mam pewien zgrzyt: skoro umie czytać w myślach to czemu w prologu bała się Grayana? Przecież mogła prześwietlić mu głowę i stwierdzić czy jego zamiary są dobre czy złe. (ja sobie odpowiedziałem że ta zdolność nie działa na pseudotruposzy ;))
Za całokształt rozdziału trzeciego daję 4.5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania