Jest brutalnie i dużo się dzieje w dalszym ciągu. (Ktoś tu celuje w klimaty "Gry o Tron"?)
Chociaż gdy Werkmun załatwił Aquina i "tak o" mianował nowego dowódcę (który dopiero co wylądował w gnojówce) zaśmiałam się trochę - to było takie kreskówkowe😁
"Dojście do porozumienia" Trzech NNT (Nieciekawych, Nieumarłych Typków) nie brzmi za dobrze...
Staram się wplatać trochę zabawności, aby nie było tylko powagi i agresji, bo w życiu różnie bywa. To nie nowy dowódca wpadł do gnoju, tylko wykopał jednego ze swoich kolegów. Lubię mroczne klimaty, więc poszłam w tym kierunku. Bardziej jednak pod horror ciągnie, zauważyłam. Dzięki za komentarz. :)
Komentarze (2)
Chociaż gdy Werkmun załatwił Aquina i "tak o" mianował nowego dowódcę (który dopiero co wylądował w gnojówce) zaśmiałam się trochę - to było takie kreskówkowe😁
"Dojście do porozumienia" Trzech NNT (Nieciekawych, Nieumarłych Typków) nie brzmi za dobrze...
Pozdrawiam ~
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania