Strojenie strun

Zygmunt Jan Prusiński

 

STROJENIE STRUN

 

Motto: Tylko ta biedna poezja ze mną -

dwaj żebracy sobie podobni...

 

Ona jak zwykle roztańczona w kolorach,

ja z gitarą której brakuje jednej struny.

 

Z tym graniem to przesada

bo można grać i na jednej strunie

onegdaj zagrałem krótki recital mając

gitarę do góry nogami i tylko uderzałem

w pudło przeróżne rytmy śpiewając -

proszę spróbować...

 

Na śniadanie zjadłem smażoną wątróbkę z cebulką

nabrałem jakby chęci do działania

zagrałem w filmie o gangsterach „Mężczyźni w kolcach”

i tak się stało od tej pory że mnie nazywano

(Gangsterem od Pogody).

 

Czytam sporo książek – słucham muzyki

czynię dobro dla przyrody

karmię z całego miasta ryby w kanale

i piszę wiersze miłosne dla młodych kobiet.

 

To tyle co chciałem w sobotę napisać.

 

4.04.2020 – Ustka

Sobota 11:38

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania