STRZAŁ
W oddali padł strzał.
Nastała cisza, cały świat zatrzymał się w ułamku sekundy.
Jestem tylko ja i rozpoczynająca się piosnka w głowie.
Znów zaczyna się ta sama historia. Czy to nie brzmi znajomo?
Tyle kłamstw, smutku, zagubienia. Patrzę w te oczy, tak uciekające w tył, że chyba zaraz uciekną na zawsze.
Tyle cierpienia, lęku i niespełnienia. Gdzie podziała się ta mała nadzieja?
Niespełniona miłość, zawód, brak bliskości. To nie może okazać się prawdą.
Tik tak, tik tak, tik tak... zegar daje o sobie znowu znać.
Błysk i kolejny strzał już głośniejszy.
Ostatnie spojrzenie w górę.
Szukam ostatniej gwiazdy - wiary, że jutro będzie lepsze.
Tym razem nie usłyszałam kolejnego strzału.
Oczy zamknęły się mimowolnie.
Ostatni wers piosenki cicho przeszedł przez gardło.
Pozostało tylko ciało, które zostało brutalnie rozebrane ze wszystkich emocji.
Pozostało tylko pudełko, w którym nie ma żadnej zawartości.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania