Strzelając do żywych tarcz

Najlepiej w głowę

Albo w usta aby nie było słychać krzyku

Po co próbować w serce

Bo może go nie ma

Lepiej

 

Nie można pozwolić by wróg

Nas powstrzymywał

Trzeba pokazać siłę

To jest ważniejsze

 

To ich wina

Znaleźli się na linii strzału

Teraz my musimy

Może oni są gorsi

Mają coś w swoich komórkach

Może niosą chorobę

Może nie są ludźmi

 

Znaleźli się na granicy

Między nami a wrogiem

Nie możemy dopuścić

 

Nie można pozwolić by wróg

Ludźmi

Ważniejsze

Średnia ocena: 2.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • poco 08.11.2021
    taaaa...
  • Zaciekawiony 08.11.2021
    A nie?
  • poco 08.11.2021
    tarcze żywe
    lecz fałszywe
    ich spojrzenia
    z mroku, z cienia
  • Garść 09.11.2021
    Odhumanizowali ich, masz rację i przy okazji zredukowali coś w sobie.
    Bardzo ważny temat poruszyłeś i raczej nie spodziewaj się oklasków.
  • Zaciekawiony 09.11.2021
    Najciekawsze jest przesunięcie osi konfliktu - w istocie mniej uwagi się poświęca tym po drugiej stronie i co takiego ona nabroiła; problemem stają się ludzie będący żywą tarczą. Ci, których posłano w niewygodną pozycję pomiędzy, będącą pułapką, zaczęli być traktowani jako głowni wrogowie i zza nich nie widać reszty sytuacji.
    Przerażają mnie ludzie, którzy chcieliby znów wepchnąć do wody tonącego, po zorientowaniu się na brzegu, że to nie jest ktoś z naszych.
  • Garść 09.11.2021
    Zaciekawiony, o tym powstaną książki, filmy, opracowania historyczne. O ile cywilizacja przetrwa.
  • Tjeri 09.11.2021
    Działania władz (nieudacznictwo najwyższej próby) to jedno, reakcje "zwykłych" ludzi to drugie, chyba jeszcze bardziej przerażające. Pamiętam komentarze tu na forum, gdy media zaczęły informować o zawracaniu zziębniętych, nieraz chorych ludzi w tym kobiet i małych dzieci, do lasu. Teksty typu: "Łukaszenka ich przywiózł, niech idą do niego". Kaszlące bose dziecko – "to Łukaszenka jest odpowiedzialny". To jakby o więźniach Oświęcimia powiedzieć - Hitler ich sobie przywiózł, to niech im teraz pomaga.

    Masz rację - odczłowieczanie idzie nam nieźle. A właśnie my, jako naród doświadczony, prześladowany powinniśmy rozumieć. Nadzieją napawają jedynie cisi bohaterowie, ludzie mieszkający przy granicy, po kryjomu pomagający, karmiący. Oni wciąż widzą ludzi i oni ludźmi pozostali.

    Mimo, że wiersz technicznie pozostawia do życzenia, to uderza w co trzeba. Obawiam się jednak, że tych z nieczystymi sumieniami nie ruszy.
  • Noico 09.11.2021
    suabe

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania